Gliwice: Rower to nie jest dobre miejsce do reklamowania piwa
Reklama piwa na rowerach metropolitalnych? W tej sprawie do prezydent Gliwic zwrócili się zaniepokojeni mieszkańcy – „Nie godzę się na to, tym bardziej, że organizacja Metroroweru przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię finansowana jest z pieniędzy publicznych, w tym z budżetu Gliwic” – mówi Katarzyna Kuczyńska-Budka.
We wtorek prezydent rozmawiała z przewodniczącym zarządu GZM Kazimierzem Karolczakiem i wysłała oficjalny sprzeciw wobec umieszczania tego typu reklam na metropolitalnych rowerach.
– „Zgodnie z umową z firmą Nextbike wykluczona jest reklama alkoholi” – napisał na Facebooku Kazimierz Karolczak.
– „I co ważne, informacji o zawartości alkoholu, wizerunku butelki jednoznacznie nawiązującej do piwa, nie przykryje drobniutki, ledwo widoczny napis informujący, że to piwo 0%. Mam nadzieję, że w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie użytkowników rowerów, w tym dzieci, prawne kruczki reklamodawców nie wezmą góry nad zdrowym rozsądkiem i troską o bezpieczeństwo rowerzystów” – dodaje prezydent Gliwic.
Promowanie piwa w takim miejscu może mieć negatywny wpływ na młode osoby, które są bardziej podatne na sugestie marketingowe. Alkohol nie może być postrzegany jako integralna część codziennego życia i imprezowania, a tym bardziej nie powinna towarzyszyć korzystaniu z rowerów! Nadmierne spożycie alkoholu jest związane z wieloma problemami społecznymi, takimi jak przemoc domowa, przestępczość i wypadki drogowe.
Info: UM Gliwice