Gliwice: „Feblik” do obejrzenia w Internecie
Teatr Miejski w Gliwicach zrealizował spektakl internetowy „Feblik”, na podstawie sztuki Małgorzaty Maciejewskiej, zwyciężczyni pierwszej edycji Konkursu o Nagrodę Dramaturgiczną im. Tadeusza Różewicza. To trzecia – po „Białorusi obrażonej” Andreia Kureichika i „UFO” Iwana Wyrypajewa – tego rodzaju produkcja gliwickiego teatru, udostępniona nieodpłatnie w Internecie, także w tłumaczeniu na polski język migowy.
– Małgorzata Maciejewska, czerpiąc z tajemniczych zasobów swojej wyobraźni, stworzyła w swoim dramacie absolutnie subiektywny, przedziwny, niepojęty, okrutny wszechświat. Dała nam klucz do tego wszechświata. W zachwycie otworzyliśmy drzwi. Dramat „Feblik” ukazuje świat codzienny, swojski, ubłocony. Dzieją się tam rzeczy normalne i niepojęte zarazem. Rządzą tam reguły, które znamy, a zarazem nigdy o nich nie słyszeliśmy. Postaci, które zamieszkują tę krainę, dzielą nasz los, a zarazem nic takiego nam się nie przydarza. Są tacy jak my, ale zupełnie inni. Pytanie: jaka niezwykła wyobraźnia za tym stoi? Cóż to za magia pisarska?! Jakie cudowne złamanie porządku narracyjnego?! Jak Małgorzacie Maciejewskiej udało się to osiągnąć? – napisała Małgorzata Sikorska-Miszczuk, dramatopisarka, przewodnicząca Kapituły Konkursu o Nagrodę Dramaturgiczną im. Tadeusza Różewicza.
Sztuka Małgorzaty Maciejewskiej została wybrana spośród ponad 130 utworów zgłoszonych do udziału w pierwszej edycji konkursu organizowanego przez Teatr Miejski w Gliwicach. Reżyserem spektaklu internetowego na jej podstawie jest Lech Mackiewicz.
– Dlaczego zrealizowaliśmy „Feblika” w formie spektaklu internetowego? Robimy to świadomie. Może dlatego, że zbyt wiele sztuk współczesnych, nawet tych nagradzanych w konkursach w Polsce, trafia do szuflady, nie na scenę. Teksty sztuki nie mogą bez końca trwać w milczeniu w teatralnych poczekalniach. Mówią o nas tu i teraz, i tak jak my mają swój czas. Realizacja „Feblika” była niemałym wyzwaniem, a to ze względu na bardzo szczupły budżet i krótki czas, ledwie kilka dni, które w trakcie sezonu mogliśmy poświęć na produkcję. Jednak myślę, że rezultat jest bardzo udany, a to dzięki nadzwyczajnej kreatywności, obecnej na każdym etapie produkcji, wszystkich realizatorów – pracowników naszego teatru. Szczególne uznanie pragnę wyrazić reżyserowi Lechowi Mackiewiczowi, scenografce Natalii Kołodziej, która za pomocą minimalnych środków stworzyła świat wizualnie gęsty, poetycki, Klaudii Cygoń-Majchrowskiej, organicznie interpretującej główną postać sztuki, operatorowi Bartoszowi Dziubie oraz niezmordowanej producentce Agnieszce Szczotce. Chciałbym, żeby „Feblik” Małgorzaty Maciejewskiej w zaproponowanej przez nas formie dotarł do tych wszystkich, którzy mają feblika na punkcie teatru, znakomitej literatury i pięknego obrazu. A potem może trafi na sceniczne deski. Byłoby wspaniale. Lecz póki co, koniecznie zobaczcie go w Internecie! – powiedział Grzegorz Krawczyk, dyrektor Teatru Miejskiego w Gliwicach.
Spektakl można zobaczyć, wchodząc na stronę internetową www.teatr.gliwice.pl. Przedsięwzięcie zostało dofinansowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Info: UM Gliwice