Gierałtowice: U Szkaplerznej wielkie święto okiem Tadeusza Puchałki
Odpust w Gierałtowicach miał od zawsze bogatą oprawę.
Na początku uroczysta msza święta, a później spacer z rodziną na plac targowy gdzie mnóstwo straganów kusiło dzieciaki swoimi odpustowymi atrakcjami.
Wszyscy czekali z utęsknieniem na święto parafialnej patronki, bo wtedy dzieciaki miały na placu karuzele i wiele jeszcze innych „ruchomych” atrakcji, których próżno na co dzień się doszukać w Gierałtowicach.
Uboga w place zabaw miejscowość miała wtedy choć na parę godzin lunapark na wspomnianym placu świecący na co dzień pustką, a raczej zielenią bujnie rosnącej trawy.
Szkoda, że tej najbardziej przez maluchy oczekiwanej atrakcji zabrakło na tegorocznym odpuście, pozostały jednak stoiska z zabawkami i tradycyjnymi odpustowymi piernikami od Widery, bez których nikt nie wyobraża sobie gierałtowickiego parafialnego święta – kto nie próbował specyjałów ten ma okazję to zrobić dziś.
Zapraszamy więc mieszkańców okolicznych miejscowości do naszego kościoła a po mszy świętej dobrze sie wybrać z rodziną na Plac Targowy
materiał: Tadeusz Puchałka