Bliżej ludzi – KANTOR
Zamieniliśmy dzisiaj „przysłowiowe 2 słowa” z właścicielem kantoru w C.H.Merkury Januszem Pierlejewskim.
Zaraz na początek chcielibyśmy zadać krzyżowe pytanie. Czy ten kryzys w Grecji będzie miał jakiś wpływ na wahania walut w najbliższym czasie?
Krótko mówiąc Grecja to za mała wioska aby miała wpływ na jakieś duże wahania w strefie euro. Te pytania ciągle padają gdy coś się takiego dzieje, niemniej sytuacja będzie stabilna, zapewniam. Wahania waluty, szczególnie euro przez ten okres jak prowadzę kantor były bardzo duże, ogromne fluktuacje o których niektórzy niewiele wiedziało.
Jak długo się pan zajmuje działalnością w kantorze?
Nazbiera się tego ze 30 lat, jak nie więcej – wspomina z łezką w oku pan Janusz.
Z tego co pamiętam był pan znanym i czołowym bokserem Concordii Knurów w jej najlepszych czasach. Czy była okazja aby te umiejętności wykorzystać ?
Nic takiego mi się nie przytrafiło, wyraźnie rozśmieszyłem tym pytaniem i dodał, że chroni go w tej swojej budce szyba pancerna którą pokazał mi palcem. Nikogo nigdy się nie bałem i nie miałem większych problemów.
Jaką walutę ludzie najczęściej wymieniają?
Zdecydowanie euro. Dolary się wymienia kiedy się leci np. w stronę Egiptu, zdarza się to jednak coraz rzadziej.
Jak to wygląda z czeską walutą?
Polacy zmienili swoje nawyki, wydaje mi się, że w stronę Czech jeździ ich nieco mniej więc zauważyłem , że nie wymieniają złotówek na korony.
Zdarzyły się panu jakieś nieprzyjemne sytuacje typu kradzież itp.?
Znowu będę w tej sytuacji nudny ale knurowianie mnie bardzo szanują i nigdy nie zdarzyło mi się nic nieprzyjemnego. Jestem człowiekiem sukcesu.
W jakiej walucie więc oszczędzać pieniądze?
Zdecydowanie w złotówkach. Rodzima waluta jest najpewniejsza.
Jak sobie kantor radzi po tych 25 latach transformacji?
Jest ciężko się utrzymać , gdyż opłaty są duże za jego prowadzenie, niemniej jakoś sobie radzę i na emeryturę na pewno sobie nazbieram . Jestem szczęśliwym ojcem i dziadkiem i nic mi więcej do życia nie potrzeba.
Życzymy więc aby to szczęście było jeszcze większe i dziękujemy za rozmowę.