Gierałtowice: Marek Błaszczyk wrócił z samotnej wyprawy rowerowej
„Dwa cele, jeden rower” – tak nazywała się samotna wyprawa rowerowa na południe Europy w wykonaniu Marka Błaszczyka z Przyszowic. Celem 59-latka było Bilbao, a nawet Lizbona, lecz niestety ze względu na odniesioną kontuzję musiał przedwcześnie przerwać jazdę w San Sebastian.
Marek Błaszczyk wyruszył na swoim jednośladzie w środę, 5 czerwca. Trasa przebiegała przez Polskę, Niemcy, Holandię czy Francję. 59-letni mieszkaniec Przyszowic na swoim jednośladzie pokonał łącznie 2368 kilometrów.
Wczoraj Błaszczyk wrócił do domu, gdzie został przywitany z odpowiednią oprawą.
Marek Błaszczyk jechał dla siebie, ale także dla Fundacji Gram Kibicuje Pomagam. Owa fundacja pochodzi z Knurowa, gdzie pomaga osobom niepełnosprawnym, walczy z depresją, jak i zajmuje się organizacją zajęć z pierwszej pomocy oraz turniejami charytatywnymi. Więcej o fundacji znajdziecie na stronie www.gramkibicujepomagam.pl.