Zabrze: Wziąć rewanż za sierpniową porażkę!
Trzeci z rzędu mecz „trójkolorowych” zakończył się wynikiem 3:1, lecz niestety tym razem nie na korzyść naszego zespołu. No cóż, taki jest sport. Ale nie pora na załamywanie rąk, tym bardziej, że zespoły czołowej „ósemki” w większości również potraciły punkty i przetasowań w ligowej tabeli nie było. W sobotę zabrzanie podejmują przy Roosevelta Jagiellonię, która była rewelacją rundy jesiennej. Co prawda piłkarzom z Białegostoku wiosną już tak dobrze nie idzie, ale to wymagający rywal, grający dobry ofensywny futbol. A to zapowiada emocjonująca rywalizację.
Mecze Górnika z Jagiellonią zawsze obfitowały w bramki. W czterdziestu do tej pory rozegranych padło aż 119 goli, co daje 2,97 celnego trafienia na mecz. Tylko jedno spotkanie w historii tej rywalizacji zakończyło się wynikiem bezbramkowym – 24 kwietnia 2016 roku w Białymstoku. Właśnie tam czwartego października 1987 roku rozpoczęła się historia rywalizacji obydwu zespołów.
Górnik był wówczas aktualnym mistrzem kraju, kiedy w dziesiątej kolejce pierwszy raz zmierzył się z beniaminkiem – drużyną, która po raz pierwszy w swojej historii awansowała do elity. Pomimo optymistycznych zapowiedzi trenera gospodarzy Janusza Wójcika, Zabrzanie bez problemów zainkasowali 3 punkty, dzięki którym po tej kolejce objęli prowadzenie w ligowej tabeli, nie oddając go już do końca rozgrywek. Ale w rundzie rewanżowej białostocczanie potrafili sie zrewanżować, wygrywając przy Roosevelta 3:2. Jednak pierwsze zwycięstwo z Górnikiem u siebie „Jaga” odniosła dopiero w szóstym meczu – było to w sezonie 2008/09.
Do bardzo ciekawego wydarzenia doszło w marcu 2008 roku. Górnik podejmował Jagiellonię w Zabrzu i bezdyskusyjnie wygrał 3:0. w 86 minucie bramkarz gości – Banaszyński, nieprzepisowo powstrzymał, będącego w sytuacji sam na sam, Marcina Wodeckiego. Po tej interwencji, zanim sędzia wyciągnął z kieszeni czerwony kartonik, Banaszyński zaczął zdejmować rękawice, rozpoczynając marsz w kierunku szatni. Wiedział, że za taki faul kara może być tylko jedna.
Ponieważ trener gości wykorzystał już limit zmian, do bramki desygnował zawodnika z pola – Radosława Kałużnego. W 90 minucie kontuzji doznał nasz golkiper – Boris Peskovic, a że trener Wieczorek również wykorzystał już 3 zmiany, w bramce Górnika stanął Tomasz Hajto. Pomimo tych niecodziennych okoliczności, wynik do końca nie uległ zmianie, choć Kałużny obronił w końcówce groźny strzał jednego z piłkarzy Górnika.
W sezonie 2020/21 pojedynkiem obydwu ekip ekstraklasa zakończyła rozgrywki w 2020 roku. Jedyny gol był dziełem Imaza. Końcowy wynik 1:0 dla gospodarzy nie odzwierciedlał jednak tego, co działo się na murawie, bowiem gdyby nasi piłkarze byli bardziej skuteczni, mogli wyjechać z Białegostoku nawet z kompletem punktów. W spotkaniu rewanżowym „trójkolorowi” byli zdecydowanie lepszym zespołem zwyciężając 3:1.
Co prawda to „Jaga” wyszła na prowadzenie ale jeszcze w pierwszej połowie wyrównał Jesús Jiménez. To było setne trafienie w historii pojedynków obydwu ekip! W drugiej odsłonie Hiszpan dołożył drugiego gola, a wynik celnym trafieniem ustalił Alex Sobczyk.
Pierwszego spotkania obecnego sezonu nie wspominamy dobrze. Już w siedemnastej minucie gospodarze prowadzili 2:0. Co prawda Sebastian Musiolik zdobył w trzydziestej ósmej minucie kontaktowego gola, ale ostatni akord pierwszej odsłony widowiska należał do miejscowych, którzy powiększyli zdobycz do trzech celnych trafień.
W drugiej połowie nasz zespół walczył w dziesiątkę, po czerwonej kartce otrzymanej przez Kamila Lukoszka w końcówce pierwszej połowy spotkania, ale Jaga była tego dnia świetnie dysponowana, co ukoronowała czwartym golem, zamykającym wynik rywalizacji. To spotkania miało swój dodatkowy smaczek, bowiem decyzją Komisji Ligi podjęto decyzję o anulowaniu czerwonej kartki dla Lukoszka. Niewielkie pocieszenie…
Arbitrem domowego starcia Górnika Zabrze z Jagiellonią Białystok będzie Tomasz Kwiatkowski z Warszawy.
Sędzią głównym sobotniego spotkania Trójkolorowych będzie Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Jego asystentami będą Arkadiusz Kamil Wójcik oraz Jakub Ślusarski. Sędzią technicznym będzie Sebastian Krasny. Za działanie wozu VAR odpowiedzialni będą z kolei Krzysztof Jakubik oraz Radosław Siejka.
Początek spotkania zaplanowano na sobotę, 2 marca o godzinie 15:00 na Arenie Zabrze imienia Ernesta Pohla.
Info: Górnik Zabrze SSA