Jordania/Pilchowice: Z wizytą u jordańskiej rodziny
Wczorajsze popołudnie spędziliśmy u Jordańskiej Rodziny! Dzięki uprzejmości Witolda Babińskiego, zostaliśmy zaproszeni do domu rodziny Firasa, jego żony Raidy oraz córek Oweis i Sawalha.
Zostaliśmy ugoszczeni po królewsku, były śpiewy, polska muzyka, gra w ninje i niekończące się rozmowy o naszych krajach. Mieliśmy okazję także zjeść mansaf – tradycyjne jordańskie danie, składające się z ryżu, jagnięciny, warzyw podawane z jogurtem na ciepło. Danie to w Jordanii zazwyczaj jada się w piątki (nasza niedziela).
Firas bardzo dobrze mówi po polsku, gdyż w latach 80tych studiował na Ślaskiej Akademii Medycznej w Zabrzu, na kierunku stomatologia.
Bardzo serdecznie dziękujemy za gościnę! Taki rodzaj doświadczeń jest dla nas bezcenny i zawsze chętnie spotykamy się z lokalnymi rodzinami chcącymi nas poznać i dającymi możliwość zobaczenia od środka jak wygląda życie w ich kraju!
Info: Szkolna Ekspedycja