/ Lokalne ciekawostki – Kolej w Knurowie /
Wiecie, że w tym roku mija 115 lat od momentu, gdy Knurów uzyskał połączenie kolejowe? W lipcu 1908 roku oddano do użytku kilkukilometrowy odcinek łączący Knurów z Gierałtowicami. Nasz mniejszy „sąsiad” mógł pochwalić się dworcem kolejowym już dwadzieścia lat wcześniej. Z racji, że skarb państwa pruskiego wybudował w naszym mieście kopalnię węgla kamiennego oraz koksownię w 1905 roku podjęto decyzję o zaprojektowaniu linii kolejowej wraz z dworcem, która połączy Gierałtowice z Leszczynami by móc transportować węgiel między innymi do Austrii.
Początkowo wybudowano tylko jeden tor, ale z powodu dużej ilości przewozów zdecydowano się o stworzeniu drugiego, który pozwolił zwiększyć przepustowość linii. Wraz z postępującym rozwojem miasta w latach 60-tych XX wieku powstał przystanek osobowy „Knurów Kopalnia”, co było dużym udogodnieniem dla mieszkańców Knurowa, ponieważ wówczas ten rejon był traktowany jako centrum miasta. W najlepszym okresie dla knurowskiej kolei czyli w końcówce lat 70-tych przez naszą miejscowość kursowało w ciągu doby dwanaście pociągów osobowych, a w budynku dworca znajdowała się kasa biletowa, poczekalnia dla podróżnych z małymi dziećmi oraz punkt gastronomiczny.
Wraz z transformacją polityczno-gospodarczą, do której doszło w naszym kraju po 1989 roku spory kryzys nie ominął także kolei. Sukcesywnie zmniejszano ilość połączeń kolejowych, które dotychczas obsługiwały knurowski dworzec. 23 czerwca 2000 roku tuż po godzinie 16:15 na stację Knurów wjechał ostatni planowy pociąg z Rybnika do Gliwic. Polskie Koleje Państwowe zawiesiły ruch pasażerski na tej linii z przyczyn ekonomicznych. Od tamtej pory realizowane były jedynie przewozy towarowe.
Dopiero po 18 latach przerwy Knurów znów trafił na mapę połączeń kolejowych. Wszystko to za sprawą weekendowego przyspieszonego pociągu Kolei Śląskich „Kubalonka” z Gliwic do Wisły Głębce. Nowe połączenie miało premierę 9 grudnia 2018 roku i do dziś cieszy się sporym zainteresowaniem. W następnych latach knurowską stację obsługiwały specjalne pociągi pasażerskie, które były uruchamiane sezonowo na czas wakacji czy ferii zimowych. Z Knurowa można było dojechać bezpośrednio do Bohumina, Szczecina, Świnoujścia, Kołobrzegu, Żywca czy Zakopanego.
Z inicjatywy osób mocno zaangażowanych w rozwój kolei w naszym regionie nadal trwają intensywne działanie w sprawie przywrócenia codziennych połączeń kolejowych, które umożliwią w niedalekiej przyszłości pasażerom z Knurowa dostać się do Rybnika czy Katowic. Koleje Śląskie nie planują jednak w najbliższym czasie rozszerzenia oferty dla mieszkańców naszego miasta. Spółka argumentuje swoją decyzję tym, że na tę chwilę nie ma takich potrzeb, by uruchamiać codzienną linię kolejową, która obsługiwała knurowską stację. Jednocześnie Koleje Śląskie nie wykluczają, że sytuacja może ulec zmianie. Perspektywy jeśli się pojawiają, to są jednak bardzo mgliste…
AW
Tekst powstał na bazie materiałów prasowych oraz historycznych
Fot. własne