Zabrze: OCHRONIARZ Z PEŁNYMI KIESZENIAMI PIENIĘDZY
OCHRONIARZ Z PEŁNYMI KIESZENIAMI PIENIĘDZY
Sprawa doboru właściwych kadr, szczególnie w sferze ochrony, to poważne wyzwanie dla firm. Ochroniarz, zamiast dbać o oddane mu w dozór mienie, podkradał. W chwili zatrzymania przez policję posiadał przy sobie prawie 35 tysięcy złotych w gotówce…
Pewien przedsiębiorca z Gliwic zawiadomił policjantów z III komisariatu, że zaniepokoił się dziwnymi ubytkami sprzętu elektronicznego, który sprowadzał do jednego z magazynów. Importowane sprzęty elektroniczne oraz elektronarzędzia kupowano paletami, więc początkowo trudno było stwierdzić, czego i ile brakuje.
Uzgodniono, że przydatny będzie zapis monitoringu, a że takiego dotychczas nie było, przedsiębiorca dyskretnie zainstalował ukrytą kamerę.
Nie trzeba było długo czekać, by kamera pokazała prawdę. Pracownik, mający za zadanie pilnować, podbierał towar. Działo się to w nocy, gdy nikogo w magazynach już nie było. Kryminalni z „trójki” pojechali do Zabrza, gdzie mieszkał nieuczciwy stróż nocny. Po przeszukaniu jego mieszkania oraz samochodu dostawczego, śledczy znaleźli pokaźne ilości pudełek ze skradzionym sprzętem. Sam zatrzymany miał natomiast przy sobie „skromną” kwotę 35 tysięcy złotych.
Śledczy ustalają teraz, kto był odbiorcą skradzionego towaru, od kiedy dochodziło do kradzieży i jaka była łączna wartość przywłaszczonego sprzętu. Wstępne szacowania wskazują na kwotę powyżej 80 tysięcy złotych.
50-letni podejrzanemu za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.
info: kmp zabrze