Knurów: Knurowski basket debiutuje w 3 lidze śląskiej
Jeszcze rok temu o przystąpieniu seniorskiej drużyny w koszykówce mężczyzn do oficjalnych rozgrywek w Knurowie nikt nie myślał – było kilku sympatyków basketu w naszym mieście, ale nie było podstaw ku temu, by powstał klub, który skutecznie mógłby rywalizować z innymi drużynami w rozgrywkach ligowych.
W naszym mieście od 14 lat funkcjonuje Knurowskie Towarzystwo Koszykówki, które tej pory skupiało się na szkoleniu młodzieży i rozgrywaniu spotkań w towarzyskich turniejach czy rozgrywkach amatorskich. W lipcu tego roku w głowach kilku osób urodził się pomysł, aby spróbować stworzyć stały skład i przystąpić do oficjalnych rozgrywek ligowych. Wszystko zależało od liczby chętnych zawodników i hojności sponsorów. Jedno i drugie „zagrało” więc tym sposobem Knurowskie Towarzystwo Koszykówki w najbliższą sobotę (9 październik – godzina 17:00) zadebiutuje w rozgrywkach III ligi śląskiej meczem wyjazdowym z REDWOOD STELA Cieszyn.
Knurowskie Towarzystwo Koszykówki powstało 29 marca 2007 roku z inicjatywy grona miłośników koszykówki. Inicjatorem projektu był Janusz Klof, a pełną listę założycieli stanowili: Waldemar Bastek, Ziemowit Boczoń, Marek Burski, Łukasz Furmanek, Adam Jarząbek, Paweł Kiałka, Janusz Klof, Ryszard Nowak, Fabian Olimski, Dominik Pfeiffer, Janusz Pluta, Łukasz Poręba, Michał Pucek, Jacek Sielańczyk, Konrad Wąsowicz, Andrzej Wesołowski, Dariusz Wesołowski.
Przed pierwszym spotkaniem ligowym zadaliśmy kilka pytań trenerowi knurowskiej drużyny Panu Andrzejowi Wesołowskiemu.
➡️IKnurów.pl: Kiedy urodził się pomysł zgłoszenia drużyny do oficjalnych rozgrywek?
Trener Andrzej Wesołowski – Większość tych chłopaków to moi byli zawodnicy, który w przeszłości grali w Knurowie w kategoriach wiekowych U-13, U-14 czy U-15, ale w pewnym momencie swojej przygody z basketem każdy poszedł w swoją stronę. Z racji tego, że GKT Gliwice stał się w pełni profesjonalnym klubem, a AZS Politechnika Śląska Gliwice rozwiązał się, to część zawodników, którzy występowali w 2 czy 3 lidze została zmuszona do poszukiwania nowego klubu. Z całą inicjatywą stworzenia utworzenia knurowskiej drużyny, która mogłaby przystąpić do regularnych rozgrywek wyszedł Wojciech Kuśmierz i postanowiliśmy spróbować.
➡️IKnurów.pl: O knurowskim baskecie mieszkańcy niewiele wiedzą. Proszę przedstawić krótką historię Knurowskiego Towarzystwa Koszykówki.
– Jeśli chodzi o historię koszykówki to jest już bardzo długa i ciekawa. Warto wspomnieć pierwszą osobę, która trenowała w Knurowie czyli Krzysztofa Sielańczyka w Miejskiej Szkole Podstawowej nr 7. On jako pierwszy powołał drużynę koszykówki (chyba przy MKS Unia Knurów). Rywalizował z nim Konrad Wąsowicz z Miejskiej Szkoły Podstawowej nr 2, który następnie wywalczył ze swoimi zawodnikami Mistrzostwo Śląska. Kolejną osobą jest Janusz Klof z „Siódemki”, który powołał do życia Knurowskie Towarzystwo Koszykówki. Pierwszymi trenerami byli Łukasz Poręba i ja – oboje jesteśmy wychowankami Konrada Wąsowicza. KTK trenował przede wszystkim dzieci – turnieje, obozy sportowe czy rozgrywki przy Śląskim Związku Koszykówki itp. Przez te 14 lat działalności przewinęło się dużo dzieciaków. Teraz Ci zawodnicy, a w zasadzie nasi wychowankowie wracają pod szyldem 3 ligi mężczyzn do Knurowa.
➡️IKnurów.pl: Wcześniej był pomysł stworzenia zawodowego klubu koszykarskiego?
– Wcześniej nie było pomysłu na ligę seniorską. Kilkanaście lat temu Krzysztof Sielańczyk z synami prowadzili ligę amatorską. Dziś dzięki pomocy Jacka Sielańczyka z JS Invest, który jest naszym sponsorem strategicznym udało się nasz projekt wcielić w życie. W sierpniu, gdy zobaczyliśmy frekwencję na treningach uwierzyliśmy, że start w trzeciej lidze jest bardzo realny. Na treningi przychodziło nawet do 30 osób – z Gliwic, Knurowa czy Szczygłowic. Udało się wyselekcjonować pewną grupę osób z którą będziemy walczyć o zwycięstwa w lidze.
➡️IKnurów.pl: Już w najbliższą sobotę wyjazdowym spotkaniem zadebiutujecie oficjalnie w rozgrywkach 3 ligi śląskiej. Znacie swoich rywali? Jakie cele sobie wyznaczyliście na nadchodzący sezon?
– Idziemy na żywioł, bo szczerze mówiąc ja osobiście nigdy nie grałem na poziomie seniorów, ale nasi zawodnicy mają już obycie w rozgrywkach ligowych – część z nich obiła się się już o drugą czy trzecią ligę. Pierwsze spotkania to będzie wielka niewiadoma, ale wierzę w moich chłopaków. W trzeciej lidze większość naszych rywali głównie ogrywa młodzież, pewnie w ich składach pojawi się kilku seniorów, ale przypuszczam, że to będzie takie „spokojne granie”. Celem na ten sezon jest start w trzeciej lidze, zagospodarowanie naszych wychowanków w celu popularyzacji koszykówki. Ponadto chcemy znaleźć stałych sponsorów, pokazać się przede wszystkim mieszkańcom Knurowa. W perspektywie kilku lat na pewno awans do wyższej ligi – z zachowaniem jak największej ilości zawodników z naszego miasta.
➡️IKnurów.pl: Trzymamy kciuki za drużynę, oby debiut był udany.
– Dziękuję. Ja z mojej strony serdecznie zapraszam na najbliższy mecz we własnym parkiecie (spotkania domowe KTK będzie rozgrywać w hali Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Knurowie przy ulicy Aleja Lipowa 12A – przyp. red.), który rozegramy już 16 października o godzinie 17:30 z Miejskim Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie – wstęp jest bezpłatny.
Knurowskie Towarzystwo Koszykówki w 3 lidze śląskiej w sezonie 2021/2022 reprezentować będą*:
Waldemar Bastek, Ziemowit Boczoń, Damian Godula, Natan Kampka, Wiktor Kaniewski, Jakub Klof, Szymon Kusyk, Wojciech Kuśmierz, Grzegorz Nowak, Jacek Nowak, Mateusz Tobiasz, Szymon Tobiasz, Szymon Wąsik, Dawid Zapotoczny.
*kadra zespołu nie jest jeszcze zamknięta i drużynę KTK może zasilić kilku graczy przed rozpoczęciem sezonu.
TERMINARZ SPOTKAŃ KNUROWSKIEGO TOWARZYSTWA KOSZYKÓWKI JS INVEST W RUNDZIE ZASADNICZEJ:
1 kolejka – 09.10.2021: REDWOOD STELA Cieszyn (wyjazd)
2 kolejka – 16.10.2021: Miejskie Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie (dom)
3 kolejka – 24.10.2021: Pogoń Ruda Śląska (wyjazd)
4 kolejka – 30.10.2021: pauza
5 kolejka – 06.11.2021: BS Polonia II Bytom (dom)
6 kolejka – 13.11.2021: GKS II Tychy (wyjazd)
7 kolejka – 20.11.2021: KKS Mickiewicz Romus Katowice (dom)
8 kolejka – 04.12.2021: REDWOOD STELA Cieszyn (dom)
9 kolejka – 11.12.2021: Miejskie Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie (wyjazd)
10 kolejka – 18.12.2021: Pogoń Ruda Śląska (dom)
11 kolejka – 08.01.2022: pauza
12 kolejka – 15.01.2022: BS Polonia II Bytom (wyjazd)
13 kolejka – 22.01.2022: GKS II Tychy (dom)
14 kolejka – 29.01.2022: KKS Mickiewicz Romus Katowice (wyjazd)
Materiał przygotował i opracował: Ariel Wojdowski
Świetny artykuł, pozwólcie, że dorzucę swoją cegiełkę….
Zakochałam się w Koszykówce mając 7-9lat. Przez pierwsze lata to była „trudna”miłość 🙂 „Urywałam się we wtorki z ostatnich minut lekcji religii, plastyki i muzyki aby zdążyć na „Hej, hej to NBA” Nie było to łatwe – bo Rodzice kontrowali 🙂
Jak byłam w czwartej klasie w „Siódemce” powstała szkólka koszykówki i „przypadkiem” ja tam trafiłam. 😉 To też nie było łatwe, bo początkowo byłam tylko jedną dziewczyną w szkółce Trenera Janusz Klofa (potem dołączyła jeszcze jedna koleżanka). Do końca podstawówki na parkiecie 'Siódemki zostawiłam pot, łzy i krew (te ostatnie po bliskim spotkaniu z piłką 7- nos się krwią popłakał 🙂 )
Potem przyszedł czas na szkołę średnią i nie ukrywam, że jednym z 3 powodów dla którego „postarałam się” dostać do VLO w Gliwicach była żeńska drużyna koszykówki prowadzonej przez Trenera Kazimierza. W VLO grałam 4 lata, głównie jako rozgrywająca (1) ale też zdażało się na pozycji 3 (niestety mam tylko 176cm). To był fantastyczny czas: 3-4 razy w tygodniu treningi (przed lub po lekcjach) i w soboty mecze. Nie łatwo to było pogodzić z nauką ale większym problemem były kontuzje stawu skokowego i problemy z tzw. 'kolanem koszykarza’…
Po maturze zamiast wybrać Prawo/Medycynę/AWF poszłam totalnie w inną stronę ale nawet wtedy studiując dziennie Matematykę i Informatykę i też grałam przez 2 lata w AZSie…
…Dziś jestem dojrzałą kobietą, „poważną” IT Menagerką, która czasem po trudnym dniu w pracy ubiera swoje „Jordany:WHy Not 4”, bierze piłkę ale już 6 nie 7 i idzie „porzucać osobiste”. Dziś już „trumna” nazywa się „pomalowanym” i przepisy też są inne.
Niemniej Koszykówka to nadal moje hobby. Obecnie mocno kibicuję Dziewczynom z Ślęzy Wrocław i wspieram w ramach „Klubu Kibica” oraz uczę się na sędziego stolikowego.
Ad rem:
Dzięki Koszykówce w „Siódemce” nauczyłam się co to znaczy FairPlay, wiem też że trzeba zawsze się uczyć, ciężko pracować i walczyć o swoje. Poza tym dzięki Koszykówce znam mapę USA lepiej niż niejeden Amerykanin, matematyka/staystyka od dziecka jest mi bliska i mówię biegle po angielsku:)
Chciałabym aby moje Bratanice i Bratanek mieli okazję „zakochać się” w Koszykówce (i mam też nadzieję, że uda im się poznać Koszykówkę w Knurowie)