Knurów: Wygrana w pierwszym meczu sezonu 2021-2022 !
W pierwszym spotkaniu nowego sezonu Amatorska Liga Piłki Siatkowej Atlas Tours nasz zespół zmierzył się z kolegami „zza miedzy” – Victorią Pilchowice. Spotkanie zakończyło się w 4 seta zwycięstwem SPS-u, dzięki czemu dopisaliśmy do swojego konta pierwsze 3 punkty w tym sezonie.
Po okresie długiej covidowej przerwy udało się nam wrócić do treningów od początku września. Trzon zespołu został utrzymany, ale w ekipie pojawiło się kilka nowych twarzy, spośród których część miała już okazję zadebiutować w starciu z Victorią Pilchowice. Wracając jednak do meczu, trzeba powiedzieć, że pierwszy set nie był udany w naszym wykonaniu. Goście od pierwszego gwizdka byli bardzo zmotywowani do osiągnięcia dobrego wyniku, o czym świadczy dobra gra w przyjęciu oraz kilka punktów blokiem. W połowie seta nasz zespół nieco się przebudził i odrobił część strat (15:17), jednak już chwilę później Victoria znów pewnie prowadziła 21:17. Ostatecznie goście wygrali 25:22.
Porażka w premierowej partii zmusiła SPS do kilku roszad w składzie. Zmiany odniosły pozytywny skutek i od pierwszych piłek drugiego seta to SPS był w natarciu. Dobrze w ataku spisywał się Paweł Madejek, natomiast w zagrywce dużo kłopotów rywalom sprawiał Łukasz Widerski. Prowadząc w końcówce 19:11 SPS pewnie zmierzał do wygranej, którą udało się osiągnąć przy stanie 25:16. Set trzeci wyglądał podobnie do partii drugiej, z tym, że Victoria dotrzymywała kroku do stanu 11:11. Później pilchowiczanie zostali odrzuceni od siatki zagrywkami Krzysztofa Kołodzieja, a składne kontry i błędy przeciwników pozwoliły na odskoczenie na 5 oczek (16:11). Od tej chwili SPS-owi grało się dużo łatwiej. Za sprawą bloków Mateusza Ćwięczka i ataków Pawła Madejka oraz Radomira Tompóra SPS doprowadził do zakończenia seta przy wyniku 25:15.
W czwartej odsłonie SPS ruszył z wysokiego „C” wykorzystując liczne nieporozumienia w szeregach gości. Po ataku Michała Skiby nasza ekipa prowadziła 9:4, a chwilę później nawet 11:4. Przerwa, o którą poprosili goście nieco wybiła z rytmu SPS i kilkanaście minut później przewaga gospodarzy wynosiła tylko 3 punkty (18:15). W końcówce z dobrej strony w przyjęciu i ataku pokazał się Jarosław Paprocki i SPS był coraz bliżej wygranej (22:18). Spotkanie zakończyło się punktowym blokiem SPS-u i trzy punkty zostały w Knurowie (25:20).
– Mecz był prowadzony w miłej i przyjaznej atmosferze. W naszej grze widać jeszcze było trochę problemów ze zgraniem i zrozumieniem się na boisku, ale myślę, że to kwestia czasu, gdy znów wejdziemy na nasz optymalny poziom – powiedział po meczu Paweł Madejek, który został wybrany najlepszym zawodnikiem tego spotkania.
SPS Knurów 3:1 Victoria Pilchowice
(22:25, 25:16, 25:15, 25:20)
SPS: Siwiec (C), Fol, Skiba, Tompór, Ćwięczek, Madejek P., Rokitowski (L) oraz Kołodziej, Widerski, Paprocki, Madejek M. (L)
Sędziował: Patryk Sobolew
MVP: Paweł Madejek (SPS Knurów)
info: SPS Knurów