PilchowiceSport i rekreacja

LKS Naprzód Żernica: Szalony mecz. Tempo Paniówki 5:4 Naprzód

W niedzielne popołudnie w ramach 29.kolejki Majer A klasy nasza drużyna udała się do Paniówek na spotkanie z miejscowym Tempem. Mecz nasz zespół rozpoczyna bardzo bojaźliwie, czekając na rywali na własnej połowie, co dla gospodarzy jest jak woda na młyn, bo ich środkowi pomocnicy mają dużo czasu na dokładne rozegranie piłki i raz za razem posyłają futbolówki w kierunku napastników i skrzydłowych, do tego dochodzą jeszcze proste błędy naszych graczy w defensywie i w 27 minucie Tempo prowadzi 3:0.

W 29 minucie Bartosz Kluger odbiera piłkę rywalom w środku pola, podaje do Michała Zielińskiego, a ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem zdobywa pierwszą bramkę dla naszego zespołu.

Zaledwie 4 minuty później Mateusz Koleszko posyła futbolówkę za plecy obrońców do naszego najlepszego strzelca, a Michał Zieliński wygrywa pojedynek z defensorem i po raz drugi pokonuje bramkarza z Paniówek.

Nasz zespół zaczął grać zdecydowanie bardziej agresywnie, nie dając rywalowi dużo czasu na rozegranie piłki, co przynosi zdecydowany efekt, Naprzód  zaczął dominować na boisku. W kolejnej akcji blisko hat-tricka był Michał Zieliński, niestety najpierw przegrywa pojedynek z bramkarzem, a po chwil z wolnego uderza w poprzeczkę, ale co się odwlecze, to nie uciecze i w ostatniej akcji pierwszej połowy, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Pawła Madeja Zielu głową doprowadza do remisu.

Druga część meczu rozpoczynamy, tak jak kończymy pierwsza i w 55 minucie Patryk Niebrzydowski daje naszej drużynie prowadzenie.

Niestety nie trwało ono długo, bo zaledwie 5 minut. W 60 minucie zawodnik Tempa przejmuje piłkę na skrzydle, objeżdża naszych zawodników, wpada w pole karne i z ostrego konta kieruje piłkę do siatki.

W 71 minucie Naprzód traci kolejnego gola, bardzo podobnego jak poprzedni, zawodnik rywali ponownie z dość ostrego konta trafia do naszej siatki.

W kolejnych minutach próbujemy doprowadzić do remisu, niestety piłka nie chciała mimo kilku prób ponownie wpaść do bramki gospodarzy, których ratuje m.in. poprzeczka oraz pozycja spalona, z której gola strzelił Patryk Niebrzydowski.

Ostatecznie mimo czterech strzelonych bramek wracamy z Paniówek bez punktów.

 

 

Tempo Paniówki – Naprzód Żernica 5:4 (3:3)

(protokół meczowy)

Bramki:

  • 1:0 7 min. Paweł Brosz
  • 2:0 15 min. Daniel Jóźwik
  • 3:0 27 min. Mateusz Woźnica
  • 3:1 29 min. Michał Zieliński (as. Bartosz Kluger)
  • 3:2 33 min. Michał Zieliński (as. Mateusz Koleszko)
  • 3:3 45 min. Michał Zieliński (as. Paweł Madej)
  • 3:4 55 min. Patryk Niebrzydowski (as. Rafał Wybierek)
  • 4:4 60 min. Paweł Brosz
  • 5:4 71 min. Daniel Jóźwik

Żółte kartki: 87 min. Paweł Brosz – 62 min. Jacek Kęsik, 66 min. Mateusz Koleszko, 79 min. Rafał Wybierek, po meczu Dariusz Kuta

Czerwone kartki: –

 

Tempo: Jan Rybicki – Błażej Gatner (70 min. Marcin Modrzyński), Kacper Brosz, Grzegorz Konopka, Marcin Herisz, Mateusz Szarla (60 min. Paweł Gogolok), Paweł Brosz, Michał Kopczyński, Daniel Jóźwik, Bolesław Pawlas, Mateusz Woźnica

Rezerwowi: Michał Jóźwik

 

Naprzód: Rafał Russin – Paweł Kober, Dariusz Kuta, Jacek Kęsik, Michał Knur, Paweł Madej (81 min. Łukasz Wieczorek), Mateusz Koleszko (75 min. Zbigniew Sodel), Bartosz Kluger, Patryk Niebrzydowski, Rafał Wybierek, Michał Zieliński

Rezerwowi: Arkadiusz Zawadzki, Tomasz Sokołowski

fot. Futbolowa mama

Info: LKS Naprzód Żernica