Czerwionka-Leszczyny: Tłusty Czwartek na Familokach
Tłusty czwartek to ulubione święto każdego łasucha. „Kreple” królowały dziś także w Czerwionce-Leszczynach.
„W tłusty czwartek każdy musi zjeść chociaż jednego pączka – najlepiej własnoręcznie usmażonego” – przekonywały Panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Książenic, które przeprowadziły w Centrum Informacji Turystycznej warsztaty pieczenia pączków dla przedszkolaków. Maluchy z Przedszkola nr 10 im. Juliana Tuwima w Czerwionce-Leszczynach oraz z Niepublicznego Przedszkola „Karolinka” w Czerwionce-Leszczynach z zaciekawieniem przyglądały się, jakie składniki są potrzebne, żeby przygotować pączki, jak wyrabia się ciasto, a także jak smaży się „kreple”. Okazało się, że nie jest to wcale takie trudne – Gospodynie, wspólnie z przedszkolakami usmażyły łącznie ponad 250 pączków, z czego prawie 100 przygotowali najmłodsi. „Mąka, cukier, drożdże, masło, jajka, mleko, szczypta soli – tak naprawdę każdy z nas, składniki na pączki ma w domu” – podkreślały Gospodynie.
Pączkami przygotowanymi przez Panie z KGW mieli okazję poczęstować się również mieszkańcy i turyści, którzy około godziny 12.00 odwiedzili Centrum Informacji Turystycznej w Czerwionce-Leszczynach. A miłośników tych pysznych słodkości nie brakowało.
Genezy tłustego czwartku doszukiwać się można już w starożytności. Rzymianie hucznie żegnali zimę i witali wiosnę, bawiąc się i obficie jedząc – także pączki. W Polsce tak obfitym i radosnym okresem był mięsopust (zapusty, ostatki), czyli ostatni tydzień przed Wielkim Postem, kiedy to należało obficie najeść się. Na stołach pojawiały się tłuste potrawy, również pączki, ale nie była to wersja słodka, a raczej nadziewana mięsem, boczkiem lub słoniną. Pierwsze słodkie pączki pojawiły się w Polsce w XVI wieku. Zgodnie z tradycja, aby zapewnić sobie powodzenie przez cały rok, należało w tłusty czwartek zjeść choć jednego pączka.
Info: czerwionka-leszczyny.pl