Dzień Babci w Przyszowicach
Za lat pięćdziesiąt siądzie przy fortepianie Dziadkiem być, to radość z tego
( Będzie miała wówczas wiosen siedemdziesiąt cztery) że się jest, i z tego że wypełnia się
Babcia, co nosiła jumpery, ostatnie już w życiu zadanie – a potem… przeżyła wielką wojnę nudną niesłychanie.
Babcia, za której czasów jeździły tramwaje,
Samolot pierwszych kroków uczył się na niebie,
a ludzie przez telefon mówili do siebie,
nie widząc siebie nawzajem.
( Fragment wiersza ,,Babcia” Maria Pawlikowska – Jasnorzewska)
Organizatorem spotkania z okazji ,,Dnia Babci” w przyszowickiej sali OSP w dniu 19 stycznia 2016 roku był ,,Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów K/Przyszowice.
Na zaproszenie pani Bogusławy Kuklińskiej – Przwodniczacej ZERiI w Przyszowicach przyjechał ze swoim programem artystycznym Wiesław Machnik i jego ,,Cyrk na szynach”. W programie który zaprezentował było przedstawienie z humorem i czasami ostrą satyrą, życie pracowników kolei.
Tym razem Wiesław Machnik, przywiózł ze sobą nie tylko piosenki i skecze związane z koleją. W jego wtorkowym programie znalazło się także wiele zabawnych wierszy i piosenek związanych z pięknym i ciekawym jak sam podkreśla życiem seniora.
Mówi o sobie; ,,Jestem Ślązakiem, Gliwiczaninem, w tym mieście przyszedłem na świat. Zakochałem się w Śląsku i górach a ,,Beskid Niski” i ,,Beskid Śląski” to moje, szczególnie ukochane miejsca. Tam wędrując szlakami wąskich górskich ścieżek, zachwycony tym jedynym nie powtarzalnym krajobrazem – siadam na przydrożnym kamieniu w sąsiedztwie krzyża czy kapliczki, wpatruję się w otaczający mnie krajobraz, i piszę wiersze.
Piszę urzeczony miejscem które podziwiam, i uważam dodaje, że ta poezja najwierniej oddaje to co chciałaby nam przekazać dusza.
Czy można być i czuć się Ślązakiem i mieć do tego prawo, samemu mając korzenie we Lwowie – oczywiście tak odpowiada – ja jestem tego przykładem”…
Wiesław Machnik występ zakończył w jego stylu, pikantną piosenką o paniach, która została nagrodzona przez publiczność gromkimi brawami. Przy lampce wina, pysznym ciastku i tradycyjnej małej czarnej seniorzy seniorom przygotowali piękne spotkanie.
Relacja :Tadeusz Puchałka
Było super. Dziękuje p. Tadeuszowi Puchałka że zorganizował nam taki występ. Pan Wiesław Machnik z humorem przedstawił swoje życie wierszem i śpiewem przy akompaniowaniu na gitarze. B.Kuklińska