Czerwionka-Leszczyny: Ratujemy kasztanowce
Już po raz kolejny na pniach kasztanowców rosnących terenie Czerwionki-Leszczyn zamontowane zostały specjalne pasy folii. To efekt starań Urzędu Gminy i Miasta, by ocalać te piękne, okazałe drzewa przed groźnym szkodnikiem – szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem.
W tym roku za pomocą folii zabezpieczono aż sto trzy drzewa: w sołectwie Bełk – 5 sztuk przy ul. Bełkowskiej, w dzielnicy Czerwionka – 8 sztuk przy ul. Parkowej oraz 10 szt. w parku przy ul. Parkowej, w dzielnicy Czuchów – 18 szt. przy ul. Kochanowskiego, a także 62 drzewa w dzielnicy Dębieńsko przy ul. Bełkowskiej, gdzie znajduje się okazała Aleja Kasztanowców, stanowiąca pomnik przyrody.
Kasztanowiec to dekoracyjne drzewo, uprawiane głównie w parkach i dużych ogrodach, a także wzdłuż dróg i alei. W Polsce pojawił się w XVI wieku. Bardzo szybko przyjął się w ogrodach królewskich i możnowładczych. Kasztanowiec zwyczajny dorasta do około 25 metrów wysokości, przyciągając wzrok rozłożystą koroną, charakteryzuje się pięciopalczastymi liśćmi i bardzo dużymi, ciemnobrązowymi nasionami. Pełni nie tylko funkcje estetyczne, znajduje również zastosowanie w medycynie. Warto dodać, że najgrubsze okazy tego drzewa, występujące na terenie Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny, przekraczają ponad 500 cm obwodu. Niestety, kasztanowce narażone są na znaczne szkody, powodowane przez zaledwie 3-4 mm motyla – szrotówka kasztanowcowiaczka, który od ok. dwudziestu lat jest najgroźniejszym szkodnikiem kasztanowców w całej Europie.
Pracownicy Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Środowiska w UGiM Czerwionka-Leszczyny podkreślają: „Opanowane przez szkodnika liście przedwcześnie nabierają brązowego koloru, usychają i opadają. Drzewa są słabe i często przemarzają. Po kilku latach działania szrotówka, kasztanowiec całkowicie obumiera lub – tracąc dekoracyjny charakter – zostaje wycięty. Bez naszej pomocy natura sama sobie nie poradzi. Konieczne było podjęcie kompleksowych działań w celu ratowania osłabionych przez szkodnika kasztanowców”.
Gmina, z dobrymi skutkami, prowadzi akcję ratowania kasztanowców już od dziewięciu lat.
Opaski montowane są dwa razy w ciągu sezonu. W listopadzie zostaną ostatecznie zdjęte, a następnie bezpiecznie zniszczone.
W tym roku koszt akcji ratowania kasztanowców wynosi ok. 20 tys. zł, zadanie finansowane jest z budżetu Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny.
Pracownicy UGiM zwracają się z prośbą, aby mieszkańcy nie niszczyli opasek lepowych zamontowanych na drzewach.
Info: czerwionka-leszczyny.pl