Zabrze: Kolizja motocyklisty na DTŚ – apelujemy o ostrożną jazdę
Zabrzańscy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło 4 marca na zabrzańskim odcinku Drogowej Trasy Średnicowej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że motocyklista z powodu prędkości utracił panowanie nad pojazdem i się wywrócił. Na szczęście skończyło się tylko na potłuczeniach ciała. Podróżując pamiętajmy o bezpieczeństwie swoim, a także innych. Policjanci przypominają, że przestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz wzajemny szacunek na drodze dają gwarancję bezpiecznego podróżowania.
Podróżowanie motocyklem to bez wątpienia duża przyjemność i wygoda, jednak priorytetem podczas takich wypraw powinno być dla nas bezpieczeństwo. Słoneczna aura sprawia, że na drogach pojawia się coraz więcej jednośladów.
O dużym szczęściu może mówić 45-letni motocyklista, który wczoraj na Drogowej Trasie Średnicowej zaliczył „wywrotkę”. Do zdarzenia doszło na pasie w kierunku Katowic, pomiędzy łącznicą przy ul. Rymera, a zjazdem w ul. Skargi. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący motocyklem jadąc lewym pasem, w trakcie wyprzedzania, zwiększył prędkość. Niestety nie zapanował nad pojazdem, uderzył w krawężnik i się wywrócił. W wyniku zdarzenia doznał potłuczeń lewej ręki i nogi. Lekarz pogotowia ratunkowego podjął decyzję o przewiezieniu mężczyzny do szpitala na badania. Na czas obsługi zdarzenia ruch w kierunku Katowic odbywał się jednym pasem. Czynności w sprawie trwają, a policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności.
Rozpędzenie motocykla do prędkości 100 km/h często trwa jedynie kilka sekund. Dlatego tak ważne jest, by za kierownicą zachować zdrowy rozsądek i wyobraźnię.
Motocyklista w momencie zderzenia z innym pojazdem bądź drzewem narażony jest na większe niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia. Oprócz kasku i odpowiedniego kombinezonu ochronnego, nie ma żadnych dodatkowych zabezpieczeń w postaci karoserii samochodu, pasów bezpieczeństwa czy poduszek powietrznych. Często nadmierna prędkość, brawura, przecenianie własnych umiejętności kierowania motocyklem, niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego, jest przyczyną zderzenia się z innym uczestnikiem ruchu i kończy się tragicznie.
Nie zapominajmy jednak, że za zdarzenia z udziałem motocyklistów odpowiadają również kierujący samochodami. Nie udzielenie pierwszeństwa przejazdu, brak sygnalizowania skrętu, bądź zmiana pas ruchu, nie upewniwszy się czy kierowca ma do tego prawo, to jedne z głównych „grzechów” kierowców samochodów. Kierowcy samochodów powinni pamiętać, że motocykliści to niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, którzy mają takie same prawa jaki i oni.
Apelujemy do wszystkich użytkowników ruchu drogowego. Tych podróżujących jednośladami, a także kierujących samochodami o przestrzeganie przepisów oraz wzajemny szacunek na drodze.
info: KMP Zabrze