Ciekawostki z ...

Nie wszystko jasne co świecić powinno – okiem Tadeusza Puchałki

 

Żarówka to przedmiot, który ma nam zapewnić podstawowy komfort w postaci światła. Z takim zamiarem idziemy do sklepu, kupujemy ów artykuł i…… – Po powrocie do domu doznajemy słusznego zawodu, bowiem wspomniany wynalazek świecić owszem może by mógł, gdyby producent zadbał o możliwość wkręcenia wspomnianego produktu do oprawy – niestety w tym przypadku takowej możliwości brak z uwagi na wadliwe wytłoczenie skoku gwintu.

Niby nic,  błahostka.

Wracamy do sklepu z paragonem, reklamujemy niefortunny produkt i otrzymujemy kolejny, może już nie bubel. Nauczeni doświadczeniem prosimy obsługę o otwarcie opakowania i dokładnie sprawdzamy – dlaczego zatem nie zrobiliśmy tego uprzednio? – Niestety w starym człowieku ciągle tkwi pewien mit, że do sklepu trafiają produkty, które uprzednio przechodzą przez dział kontroli jakości. Cóż, czasy mają to do siebie, że mijają, a te z którymi się zmagamy ostatnio, wymykają się spod kontroli, i to w ogólnym tego słowa często znaczeniu, zatem sprawdzajmy najdrobniejszy przedmiot zanim staniemy się jego właścicielami.

Dodajmy, że wspomniana żarówka została wyprodukowana w EU, i jak wynika z opisu, można się domyślać, że produkuje się wspomnianą szklaną bańkę na terenie trzech państw – już nie Polski(szkoda, może by zaświeciła). Bardzo to wszystko skomplikowane, a może właśnie tak powinno być? Swoją drogą radzimy sprawdzać wszystko dokładnie, bo z wymianą  wadliwie działających produktów bywa różnie. 

materiał: Tadeusz Puchałka