Podróże: 3 NIEOCZYWISTE MIASTA, KTÓRE SĄ IDEALNE NA WALENTYNKI
Okres okołowalentynkowy to czas serduszek, aniołków, misiów, czekoladek. W efekcie marketingowego przebodźcowania wielu Polaków wskazuje, że dzień zakochanych to przede wszystkim święto handlowców. Wobec tego warto, celebrując walentynki, postawić na doznania – wyjazdową odskocznię w nieodkrytych powszechnie miejscach Polski i niezapomniany czas we dwoje. Zamiast znowu jechać do Zakopanego czy Gdańska warto pomyśleć o tajemniczych miastach, które zaskoczą drugą połówkę, a są jednymi z najbardziej romantycznych w Polsce: Chełmnie, Sycowie i Szklarskiej Porębie.
Popularność w Polsce walentynki zaczęły zdobywać w latach 90. minionego stulecia i dziś są stałym elementem zimowego kalendarza. Regularnie, co roku, chęć obdarowania bliskiej sobie osoby walentynkowym prezentem potwierdza większość Polaków. Nawet ci, którzy w walentynkach widzą przejaw komercjalizacji i amerykanizacji społeczeństwa, często aktywnie biorą w nim udział. Niezmienna od lat pozostaje otoczka: serduszka, misie, czekoladki, kino, restauracja. Przy czym coraz częściej poszukujemy czegoś ekstra, możliwości zaskoczenia naszej połówki kreatywnością i odcięcia się choć na chwilę od kwestii bieżących. Potrzebą i zyskiem, co podkreślają również psycholodzy, jest kolekcjonowanie doznań, a nie rzeczy. Warto więc zainwestować w wyprawę do jednego z miasteczek wprost stworzonych dla zakochanych, choć niekoniecznie powszechnie znanych.
CHEŁMNO – STOLICA POLSKI ZAKOCHANYCH
W województwie Kujawsko-Pomorskim na siedmiu wzgórzach leży… stolica Polski zakochanych, czyli Chełmno. Zabytkowe, pamiętające czasy średniowiecza miasteczko chlubi się relikwiami św. Walentego. Pierwsze wzmianki o oddawaniu czci Walentemu odnotowane zostały w 1582 r. Nie miały one wtedy charakteru miłosnego, a związane były z chorobami, o czym również i dziś świadczy napis na drzwiczkach relikwiarza: „Sancti Valentini, Martyris. Epilepticorum Patroni Capuy Miraculis Celebre”, czyli św. Walentego męczennika, patrona epileptyków, głowa wsławiona cudami. Od 2002 r. msza św. w Farze przed wystawionym relikwiarzem jest jednym z punktów miejskich uroczystości walentynkowych. Plan uroczystości jest bogaty, a zabawa trwa do późna na zabytkowym chełmskim rynku.
SYCÓW – SZLAKIEM SANTIAGO DE COMPOSTELA
Na południe od Chełmna leży inna zabytkowa perełka: Syców. Dolnośląskie miasteczko ma historię spisywaną od XIII wieku, zabytki pamiętające czasy średniowiecza oraz romantyczny hotel Aroma Stone Spa, w sam raz skrojony pod walentynkowy wypad we dwoje. Pyszna kuchnia, cudowne Arboretum Leśne i inne zabytki przyrody oraz trasy rowerowe dają możliwość spędzenia czasu aktywnie. W Sycowie można również zadbać o symbolikę walentynek, bowiem przez miasteczko wiedzie fragment trasy prowadzącej dawniej do Santiago de Compostela, z której korzystali pielgrzymi, pragnący podziękować za dary życia. Czymże jest miłość, jak nie takim darem? Spacer po kamieniach wyrobionych przez kroki naszych przodków może dać nam chwilę wytchnienia.
SZKLARSKA PORĘBA – DOLINA SZCZĘŚCIA I MIŁOŚCI
Spokój, cisza i piękne widoki gór czekają na zakochanych również w Szklarskiej Porębie. W miasteczku, położonym w Karkonoszach nieopodal granicy z Czechami, warto poszukać nie szczytów, a doliny. Historyczna dolina szczęścia i miłości to miejsce, które dawniej inspirowało do życia, pozwalało złapać oddech i radość, dawało spokój. Inspirację czerpali z miejsca również artyści w Dolinie Siedmiu Domów. Niezwykłe połączenie wysokości (ponad 600 m n.p.m.), klarownego powietrza i podziemnych potoków sprawia, że każdy odwiedzający dolinę odpoczywa. A jeśli można odpocząć we dwoje, tym lepiej.
Chełmno, Syców, Szklarska Poręba: trzy propozycje na wspólny walentynkowy wyjazd. Poszukując wrażeń zapomnijmy na chwilę o wielkich miastach. Kolekcjonując doznania stawiajmy na emocje, a nie zbieranie rzeczy. Poszukujmy, zaskakujmy partnera, poznawajmy nowe i mówmy rutynie: nie! Patrząc na historię popularności walentynek w Polsce widać, że zachodzą zmiany w sposobie ich spędzania i przy niezmiennej otoczce – serduszko, w kształcie nie mającym nic wspólnego z ludzkim narządem, wciąż pozostaje symbolem miłości i uczuć. Zmienia się jedynie sposób spędzania dnia zakochanych – czy już w tym roku postawisz na emocje i porwiesz swojego partnera na walentynkowy break?
