Mistrz … w Knurowie – Jerzy Dudek na spotkaniu z młodzieżą

Z okazji 12 rocznicy finałowego spotkania w Lidze Mistrzów na Atatürk Olimpiyat Stadium które się odbyło 25-05-2005 r Milan – Liverpool, Knurów odwiedził Jerzy Dudek wychowanek Concordii Knurów.

Jurek jak sam powiedział urodził się co prawda w Rybniku ale to najmłodsze lata które zdeterminowały jego dalszy rozwój spędził w Knurowie. W Knurowie w drużynie Concordii rozpoczęła się jego piłkarska kariera i wyznaczanie kolejnych coraz bardziej śmiałych celów.
O tych najwcześniejszych latach kiedy to jeździł na stadion Krywałdu na treningi linią 47 i 710 mówił z wielkim sentymentem.
W spotkaniu uczestniczyli uczniowie szkół podstawowych i gimnazjalnych, członkowie stowarzyszeń piłkarskich Akademii Piłki Nożnej oraz Concordii Knurów.
Piłka nożna w naszym mieście dzięki zaangażowaniu wielu osób, trenerów i wychowawców ale i również rodziców rozwija się znakomicie. Z pewnością impulsem do takiej działalności była kariera Jerzego Dudka który opowiedział dzieciom jak krok po kroku dążył do spełnienia swoich marzeń.
Na pewno najważniejszym przesłaniem było aby pobudzić w najmłodszych poczucie dążenia do celu, dążenia do tego aby być najlepszym najpierw w drużynie a potem wyznaczać sobie kolejne cele.

Jerzy Dudek powiedział, że punktem zwrotnym w jego karierze było nie uzyskanie awansu przez Concordię Knurów do II ligi. Zajęcie dwa razy pod rząd drugiego miejsca było dla niego niewystarczające.
W tamtym okresie pojawiły się pierwsze oferty.
Wybrał drużynę Sokół Tychy która grała w I lidze.Zachował się wywiad z tamtego okresu:
https://www.youtube.com/watch?v=FrObRAHnZ-Y

Szybko został zauważony i kariera zaczęła się toczyć błyskawicznie.
W Tychach spędził jedynie pół roku, po czym w przerwie letniej trafił do Feyenoordu Rotterdam. Kontrakt z Feyenoordem podpisał 19 sierpnia 1996 roku. Z Feyenoordem zdobył tytuł Mistrza Holandii w 1999 r.
Znakomita postawa wzbudziła zainteresowanie kolejnych klubów.
Pod koniec sierpnia 2001 r trafił do Liverpoolu i ten okres Jurek wspomina najmilej.
Jerzy Dudek zagrał właśnie 25 maja 2005 roku w finałowym meczu Ligi Mistrzów przeciwko AC Milan, w którym dzięki trzykrotnej obronie w serii rzutów karnych, przyczynił się do zdobycia przez Liverpool Pucharu Europy. Stał się jednocześnie trzecim Polakiem, po Zbigniewie Bońku i Józefie Młynarczyku, który zdobył to trofeum.
Największym jednak wyróżnieniem był okres kiedy trafił do drużyny Realu Madryt.
W sezonie 2007/2008 Polak zdobył mistrzostwo Hiszpanii.
Ostatnie spotkanie zagrał 21 maja 2011 roku przeciwko UD Almeríi. Żegnany oklaskami przez kibiców i przechodzący w szpalerze utworzonym przez kolegów z drużyny zszedł z boiska w 78. minucie meczu. Ten szpaler utkwił Jerzemu Dudkowi najbardziej w pamięci.
Dzisiaj sam sobie zadawał pytanie jak do tego doszło, że spotkało go tak wielkie wyróżnienie. Jerzy Dudek rozegrał również 60 spotkań w reprezentacji Polski z którą też grał na Mistrzostwach Świata w Korei i Japonii.

Za wkład w rozwój piłki nożnej w naszym regionie nagrodę wręczył wiceprezes ŚZPN Podokręgu Zabrze Tomasz Kulczycki oraz Piotr Skorupa redaktor „Przeglądu Lokalnego” który prowadził również dzisiejsze spotkanie.

Po spotkaniu była możliwość zdobycia autografu. Z tej okazji zostały przygotowane pamiątkowe zdjęcia które otrzymali uczestnicy.

Relacja ; Artur Socha