Szkolna Ekspedycja tym razem w Tajlandii.
Dziewięcioro uczniów oraz absolwentów pilchowickiego gimnazjum z opiekunami przebywa obecnie w oddalonym o mniej więcej 8000km Bangkoku.
Pod koniec ich przygody zadaliśmy im kilka pytań.
Co urzekło was najbardziej?
Malownicza plaża na wyspie Ko Chang wraz z otaczającymi ją rafami koralowymi, a także typowa dla tamtejszego krajobrazu dżungla i zawarte w niej bogactwa naturalne.
Co was najmocniej zdziwiło?
Zachowane kobiet o długich szyjach, które na widok aparatu fotograficznego zaczynały automatycznie pozować do zdjęć, co wydawało się bardzo nienaturalne.
Co was szokuje?
Każdy napotkany na naszej drodze Ladyboy. Ich precyzja w ukrywaniu męskich cech jest zdumiewająca!
Czy mieliście jakieś problemy?
Jedynym problemem był fakt, że poza dwoma uczestniczkami także kierownik ekspedycji Adam Ziaja spadł ze słonia – wszyscy bardzo się wówczas zmartwiliśmy, na szczęście wszystko skończyło się dobrze;)
Jak przyjmują Was miejscowi?
Tajlandia jest bardzo turystycznym państwem, tutejsza ludność traktuje każdego turystę jak główne źródło dochodów. Jednakże niejednokrotnie naszej podróży towarzyszyły szczere uśmiechy, życzliwe rady i pozdrowienia.
Wszystkim uczestnikom wyprawy, którą można by było nazwać przygodą życia życzymy mile spędzonych ostatnich dni w tym pięknym kraju oraz szczęśliwego powrotu do domu!
Być może już niebawem dowiemy się o następnej planowanej ekspedycji…
REKLAMA