Walijskie ciasteczka z patelni
Jeśli kiedykolwiek znajdziecie się w miejscu gdzie z jakiejś przyczyny nie ma piekarnika i będziecie mieli ochotę na coś ciekawego oto przepis dla Was! Ciastka z patelni. Te ciastka rodem z Walii to coś pomiędzy placuszkami- bo smaży się je jak placki tyle że na suchej patelni- a ciastkami bo są bardzo kruche. Ciastka są świetne z dżemem, owocami lub bitą śmietaną. Idealne do kawy lub herbaty, bardzo szybkie i smaczne. Sprawdzą się w niespodziewanych sytuacjach kiedy goście pukają do drzwi lub gdy mamy ochotę na coś ekstra szybkiego. W ramach urozmaicenia możecie dorzucić do nich kawałki czekolady, suszone owoce lub orzechy.
Składniki:
500 g mąki pszennej
70 g cukru pudru
100 g masła
szczypta soli
1 duże jajko
ok 1/2- 3/4 szklanki mleka
dodatkowo:
rodzynki, orzechy, suszone owoce, wiórki kokosowe- do ciasta
ubita kremówka, dżem, owoce- wg upodobań po upieczeniu
Wykonanie:
Przesiej mąkę do miski i dodaj cukier. Pokrój masło w kawałki i dodaj je do miski. Dorzuć sól. Całość wymieszaj rękami aż będzie przypominała okruchy chleba. Dodaj w tym momencie owoce suszone, wiórki lub orzechy. Wbij lekko roztrzepane jajko i dodaj tyle mleka aby całość była zwarta. Ciasta musi dać się wałkować. W razie potrzeby podsyp mąką. Rozwałkuj ciasto na grubość 1 cm i wykrawaj koła. Ścinki zbierz, znowu rozwałkuj, wykrawaj i tak do wyczerpania ciasta. Patelnie rozgrzej- nie używaj oleju. Smaż ciastka na suchej patelni na wolnym ogniu (inaczej się spieką za bardzo) aż się zrumienią z obu stron. Podawaj z ubitą kremówką, owocami lub dżemem.
Smacznego!
http://kropla-oliwy.blogspot.com/