„Ten pojedynek kosztował mnie więcej zdrowia niż cała runda!”

Michał Budny: „Ten pojedynek kosztował mnie więcej zdrowia niż cała runda!” – wypowiedź trenera Concordii po meczu z Górnikiem Wesoła

Kibice Concordii, którzy nie widzieli meczu z Górnikiem Wesoła mogą być zadowoleni z rezultatu. Innego zdania jest jednak trener Budny, który zdecydował się na ostrą krytykę swojego zespołu na łamach serwisu:http://ksconcordia.com.pl

„O meczu z Górnikiem Wesoła chciałbym jak najszybciej zapomnieć, ten pojedynek kosztował mnie więcej zdrowia niż cała runda. Znudziło mi się oglądanie marnowanych seryjnie stuprocentowych sytuacji strzeleckich. Gdybyśmy wykorzystali przynajmniej połowę tych „setek” do przerwy, to mógłbym pojechać do domu na obiad i po meczu zadzwonić z pytaniem czy Mawo i Młynek są już królami strzelców, niestety w przerwie nie obyło się bez męskich słów i agresywnej krytyki. Może trochę to pomogło, ale w gruncie rzeczy druga połowa niewiele różniła się od pierwszej i na wyróżnienie bardziej zasługują Chojnacki i bracia Mikulscy niż gracze ofensywni, bardzo pomógł też drużynie wprowadzony po przerwie Paweł Gałach. Wynik oczywiście cieszy, lecz indolencja strzelecka jest już niestrawna. Myślę, czy przed meczem z Gwarkiem nie zgłosić trenera Skrzypczyka albo kierownika drużyny, bo oni wykorzystaliby te sytuacje z zamkniętymi oczami. Do końca życia będę też zastanawiał się za co żółtą kartkę dostał Michał Mikulski i dlaczego zawodnik, który brutalnie sfaulował Mawo dostał tylko „żółtko”, on sam był zdziwiony, bo po faulu szedł już do szatni przekonany, że zobaczy czerwoną kartkę. Na szczęście runda się już kończy i będzie więcej czasu na spokojną, merytoryczną pracę. Nie ukrywajmy, zespół rodził się w bólach i najbardziej żal pierwszych dwóch kolejek, gdy graliśmy w zasadzie nadal sparingi, teraz jest już dużo lepiej i narodził się duch drużyny, ale pracy na płaszczyźnie czysto piłkarskiej jest przed nami co niemiara. Wierzę jednak mocno w chłopaków, bo oni mają tego świadomość i chcą się poprawiać w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła.”