Slavia Ruda Śląska – K.S. Concordia Knurów 5:1
Wysoka porażka zawodników Concordii w Rudzie Śląskiej.
Spotkanie od początku nie ułożyło się dobrze. Po 2 minutach było już 2:0 dla gospodarzy. Jednym ze strzelców tych bramek był Bartłomiej Maciejewski były zawodnik Concordii. Kolejne bramki padały w drugiej połowie.
ze strony klubowej:
Concordia Knurów poległa niestety na boisku w Rudzie Śląskiej. Slavia pokonała podopiecznych Michała Budnego, aż 5:1 (2:0). Mecz jeszcze dobrze się nie zaczął, a już po perfekcyjnym wykonaniu rzutu wolnego prowadzili gospodarze. Autorem bramki był Bartłomiej Maciejewski, który otworzył wynik spotkania wybijając nam okno w naszej bramce (na zdjęciu). W poprzednim sezonie przegraliśmy tu również 5:1, a jedyną bramkę dla naszego zespołu zdobył właśnie Bartek, który grał wówczas w barwach Concordii. Jeszcze nie ochłonęliśmy po utracie bramki, a było już 2:0. Nasze nadzieje nieco odżyły, gdy po faulu na Solomonie Mawo zawodnik miejscowych ujrzał w 37min. czerwony kartonik. Dwubramkowe prowadzenie Slavii utrzymało się jednak do przerwy. W drugiej odsłonie zziębnięta i przemoczona publiczność zaczęła w pewnym momencie nagradzać podania swoich zawodników okrzykami „Ole, Ole, Ole”, a ci grali jak nakręceni. W 51 i 55min. wojując w dziesiątkę gospodarze cieszyli się z kolejnych zdobyczy bramkowych. Nasza bramka na 4:1 nie była niestety światełkiem w tunelu, kolejna akcja Slavii i było już 5:1. W końcówce spotkania mogliśmy stracić jeszcze kilka bramek, gdyby nie udane interwencje Kuczery. Nie można odmówić chęci i starań naszych zawodnikom, to nie był jednak ich dobry dzień. Coś się złego porobiło. Teraz Święta Wielkanocne, święta związane z wiarą i nadzieją. Wierzymy i mamy nadzieję, że ten mecz to tylko wypadek przy pracy. Jak to mówią „co nas nie zabije to nas wzmocni” i po okresie świątecznym wrócimy na boisko lepsi i mocniejsi.







