Koczownik na śmietniku

Miejscowy śmietnik przy ul. Dywizji Kościuszkowskiej 5,7,9 stał się od kilku miesięcy miejscem zamieszkania pewnego bezdomnego.

Mamy oczywiście w sobie na tyle przyzwoitości i pokazujemy tylko jak wygląda „pokój” przysposobiony przez niego na cele mieszkalne.
Jest wydzielony z jednej części śmietnika. Nie duże, powstałe mieszkanko, może nie znajduje się w willowej części miasta, jest jednak schludne
i nawet na pierwszy rzut oka ogarnięte. Ma jeszcze tę zaletę, że posiada część umożliwiającą oddanie się zadumie i modlitwie, wyposażone w akcesorium
wiary, jakim jest krzyż.
W całej tej dziwnej sytuacji, może i nie było by nic dziwnego, gdyby nie zachowanie się lokatora, który jak mówi Pani Karina, zdarza się że nadużywa alkoholu,
wtedy też zaczepia bawiące się, czy też przechodzące nieopodal dzieci i dorosłych.
Wiemy, że okres letni sprzyja koczowaniu na otwartych przestrzeniach, jednak mamy nadzieję, że sprawą zajmą się odpowiednie służby i skierują dzikiego lokatora w bardziej cywilizowane miejsce.