W niedzielę (3.09.2022r.) mieszkańcy Knurowa doświadczyli eksplozji, słonecznych dźwięków i radości. A to za sprawą najgorętszych tanecznych rytmów w ramach Wieczoru Kubańskiego.
Energetyzujące kubańskie rytmy zostały zaserwowane w plenerze przy tężni solankowej w Knurowie.
Wyjątkowy wieczór obfitował nie tylko muzyką i tańcem, a także kubańską literaturą. A to dlatego, że Kuba jest jedną z najczęściej opisywanych wysp w literaturze, więc organizatorzy postanowili przybliżyć społeczności lokalnej szeroko rozumianej kultury kubańskiej. Konkretnie wybrano następujące tytuły książek: „Blondynka na Kubie” (autor Beata Pawlikowska), „Królowa Karaibów” (autor Klementyna Suchanow), „Kuba-Miami. Ucieczki i powroty” (autor Joanna Szyndler), „Kuba. W pogoni za wolnością” (autor Agata Kosmalska).
Animacje taneczne dla dzieci i dla dorosłych prowadziły pełne energii i żywiołowości instruktorki – Jagoda Rudnik oraz Daria Krawczyk z Laboratorium Tańca.
Natomiast w klimat wyspiarskiej fiesty wprowadziła uczestników w trakcie koncertu wokalistka Mili Morena, której towarzyszyła saksofonistka Dorota Olech. Artystka zaśpiewała utwory m.in: Conga, Me Estoy Enamorando, Contigo o Sin Ti.
Mili to rodowita kubanka, która urodziła się i dorastała na słonecznej wyspie, ale od kilku lat mieszka w Polsce, rozwijając swoją karierę muzyczną. Występowała na wielu festiwalach polskich i międzynarodowych. Obecnie promuje swoją najnowszą płytę „Soy yo”.
Projekt kubański nie doszedł by do skutku, gdyby nie inicjatywa i zaangażowanie Biblioteki Publicznej w Knurowie oraz Centrum Kultury.
To pierwsza tego typu koncepcja lokalna wyłoniona w trakcie konkursu zorganizowanym przez Centrum Kultury w Knurowie w ramach projektu „Akademia Danego Słowa – opowieść o zmianie społecznej za sprawą literatury” w programie „BLISKO” dofinansowanym z Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach realizacji NPRCz 2.0 na lata 2021-2025!
Imprezę poprowadził w sposób charyzmatyczny i profesjonalny – dyrektor CK Mariusz Kowalczyk.
Cała oprawa muzyczna i wizualna oraz literatura kubańska na długo nie pozwoli przestać pulsować w knurowskich sercach.
Każdy z uczestników opuszczał wydarzenie z wypiekami na twarzy i nieskończonymi pokładami pozytywnej energii.
Relacja: Agnieszka Łyko