KnurówKultura i rozrywka

Knurów: Międzyszkolny Konkurs pt. „Legendy i nie-legendy o Knurowie” – Alicja Bartnik

      Kolejna praca w Międzyszkolnym Konkursie pt. „Legendy i nie-legendy o Knurowie”. Finał konkursu i wręczenie nagród, odbyło się 2 kwietnia w Miejskiej Szkole Podstawowej nr 7.

 

,,Jak powstał Machoczek”

 

Od wieków nasze praprababcie chętnie opowiadają legendę o zamożnej i wpływowej rodzinie Machoczek, w której samotny ojciec wychowywał swoją piękną i rozpieszczoną córkę Rozalię.

Była ona tak cudna, że nikt nie umiał oprzeć się jej urodzie. Każdy kto spoglądał w jej błękitne oczy zostawał natychmiast zahipnotyzowany jej pięknością. Lecz poza uroczą twarzą i zgrabną sylwetką była chciwa i myślała tylko o sobie. Wykorzystywała swój wygląd i swoją pozycję, aby inni ludzie jej usługiwali i spełniali jej zachcianki. Niestety nigdy z tego co otrzymywała nie była zadowolona i chciała coraz więcej i więcej.

Małymi kroczkami zbliżał się dzień jej urodzin. Z tego powodu ojciec poprosił ją, aby znalazła dla siebie prezent, który by ją zadowolił. Po kilkudniowym namyśle Rozalia oznajmiła, że najbardziej na świecie pragnęła, by dostać taką prawdziwą gwiazdkę z nieba.

Zaskoczony ojciec próbował wyjaśnić jej, że tego życzenia nie da się spełnić, lecz ona powiedziała, że jeśli pragnie jej szczęścia to niech zrobi wszystko, aby to marzenie się ziściło. Biedny ojciec nie wiedział co ma począć. Zostało mu tylko jedno wyjście, aby udać się do przyjaciela Jana, który zajmuje się wytapianiem ze złota i srebra przedmiotów o najróżniejszych kształtach.

Gdy dotarł na miejsce opowiedział przyjacielowi o swoim problemie, a ten zaoferował swoją pomoc. Postanowił wytopić ze złota najpiękniejszą gwiazdę jaką tyko potrafił, a następnie udekorował ją szlachetnymi kamieniami. Nie był jednak przekonany, czy Rozalii spodoba się wykonany przez niego prezent, ponieważ wiedział jaka jest wybredna.

Zadowolony ojciec wrócił do domu z podarunkiem. Kiedy rano wzeszło słońce Rozalia wstała z łóżka i udała się na śniadanie. Gdy weszła do kuchni ojciec czekał już na nią z tortem i pudełkiem w ręku. Gdy je otworzyła zobaczyła błyszczącą gwiazdę. Ze złości i rozczarowania wzięła ją w dłoń i z całej siły wyrzuciła przez okno, oznajmiając ojcu, że natychmiast wyjeżdża do ciotki.

Jeszcze tego samego dnia, w którym wyjechała, bardzo późnym wieczorem stało się ogromne nieszczęście. Meteoryt niczym spadająca gwiazda zleciał na jej dom i zniszczył wszystko co mogłoby być dla niej naprawdę cenne. Wieść o tym zdarzeniu rozniosła się bardzo szybko po całym kraju. Rozalia została z niczym, osamotniona, bez przyjaciół. Wróciła do rodzinnego miasta, ale zamiast domu i najbliższych zobaczyła ogromną dziurę w ziemi.

Dopiero wtedy dotarło do niej, że straciła jedynego człowieka, który naprawdę ją kochał i który mógłby oddać za nią życie. Zrozumiała, że goniła za jakąś ułudą myśląc, że sprawi sobie tym szczęście, a tak naprawdę cały czas miała je tuż przed nosem. Ze smutku i żalu zaczęła płakać tak mocno, że jej łzy wypełniły krater po brzegi. Tak powstał staw zwany od jej nazwiska Machoczek.

Legenda nie podaje co się z nią później stało. Ci, którzy widzieli to zjawisko głosili, że sama na siebie i rodzinę ściągnęła ten los poprzez złe zachowanie i głupie pragnienia. Szkoda tylko, że trzeba było takiego wielkiego nieszczęścia, aby w końcu przejrzała na oczy.

 

 

   Alicja Bartnik - Miejska Szkoła Podstawowa nr 9 w Knurowie

opiekun Iwona Maślanka