Felieton: Z życia wzięte – okiem Tadeusza Puchałki

Informujemy ostrzegamy

Warto o tym pamiętać;

Wraz z pierwszymi jeszcze nieśmiałymi sygnałami powracającej wiosny, rośnie liczba jednośladowych pasjonatów motoryzacji na naszych drogach, i bardzo dobrze.

Niestety wraz z nimi budzą się także jednośladowe demony, to z tego powodu doradzamy daleko idącą ostrożność.

Miejcie oczy szeroko otwarte, bowiem pomysłowość tychże kaskaderów jest niewyobrażalna.

Podobnie wygląda sprawa „rozdzwonionych”, kierowców.

To właśnie dziś kiedy to nasze panie mają swoje święto, rozmawiających przez telefon za kierownicą, można spotkać bez liku, oby nie stało się to epidemią, bo może mieć ona tragiczne skutki.

Lepiej pocałować swoją żonę czy dziewczynę w dniu jej święta aniżeli tył jadącego przed nami pojazdu!!!

Z życia wzięte.

okiem Tadeusza Puchałki