Czerwionka-LeszczynyInformacje

Czerwionka-Leszczyny: Świętowaliśmy Tłusty Czwartek

Tłusty Czwartek to ulubione święto każdego łasucha. Pączki – czyli śląskie kreple królowały dziś także w Czerwionce-Leszczynach.

Co ciekawe, dawniej tradycja Tłustego Czwartku nie ograniczała się jedynie do słodkości. Wówczas, najpopularniejszym nadzieniem nie była marmolada, a mięsiwo, słonina, boczek i kapusta. Podobnie jednak jak obecnie, tradycja nakazywała zjedzenie chociaż jednego pączka w tym dniu – osobę, która nie zastosowała się do tego nakazu, miały w kolejnym roku spotykać same niepowodzenia. Właśnie dlatego również w Czerwionce-Leszczynach nie mogło zabraknąć tego dnia wyśmienitych pączków.

W pierwszej kolejności pięknie przyozdobione kreple trafiły do mieszkańców Leszczyn, którzy mogli poczęstować się nimi m.in. na przystankach i targowisku. Od godziny 10.00 z kolei pyszne pączki zajadali wszyscy, którzy chociaż na chwilę odwiedzili osiedle Familoków. Dodatkowo, w Centrum Informacji Turystycznej panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Dębieńsku przeprowadziły warsztaty robienia pączków. Wydarzenie przyciągnęło młodszych, jak i starszych amatorów słodkości. Okazało się, że upieczenie własnych pączków nie jest wcale takie trudne i chociaż raz w roku, z okazji Tłustego Czwartku właśnie, warto zrobić to samemu. „Kilogram mąki, 100 gram drożdży, 4 łyżki cukru, 100 gram masła, 1/3 kostki margaryny, 10 jajek – 4 całe i 6 żółtek, niepełna szklanka mleka, szczypta soli i olej do smażenia – to wszystko” – przekonywały gospodynie. Tuż po warsztatach odbyły się zawody jedzenia pączków na czas. Wyzwanie zdecydowała się podjąć trójka śmiałków – Natalia Banek, Szymon Banek oraz Tymoteusz Grodzki. Chociaż walka była zacięta, ostatecznie zwycięzcą zawodów został T. Grodzki. Wszyscy zawodnicy otrzymali nagrody, jednak jak podkreślali – najlepsza okazała się zabawa, bo chociaż wszyscy lubią pączki, jedzenie ich bardzo szybko nie jest wcale takie proste.

 Jak się okazuje, mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn lubią nie tylko jeść, ale również samodzielnie przygotować pyszności na Tłusty Czwartek. W konkursie, w którym poprosiliśmy o nadsyłanie zdjęć własnoręcznie wykonanych słodkich przysmaków najszybciej przesłali je: Warsztat Terapii Zajęciowej z Czerwionki-Leszczyn, Justyna Sygut i Jolanta Niewińska. Piękne zdjęcia swoich okazałych wypieków przesłali również: Magdalena Szachniewicz, Marcin Rachwał, Agnieszka Jaśmina, Natalia Pałczyńska oraz Agnieszka Kiszka i ich również postanowiliśmy nagrodzić. Zamieszczamy również przepisy na nagrodzone wypieki i zachęcamy do ich wypróbowania:

Przepis na Faworki Warsztatu Terapii Zajęciowej w Czerwionce

Składniki:

2 szklanki mąki pszennej (=300g)

4 żółtka

1 łyżka spirytusu (lub ocet 6%)

½ łyżeczki cukru

½ łyżeczki soli

ok. 5 kopiatych łyżek gęstej, kwaśniej śmietany

olej lub smalec do smażenia

cukier puder do posypania

Sposób przygotowania:

Mąkę wymieszać z cukrem i solą. Dodać żółtka, spirytus i śmietanę. Zagnieść na jednolitą masę. Następnie przełożyć ciasto na blat i zbijać drewnianym wałkiem ok. 10- 15 minut. (Należy uderzać wałkiem w ciasto rozpłaszczając je, po czym ponownie zwinąć i znów zbijać wałkiem. Dzięki zbijaniu ciasto będzie jednolite, elastyczne, a po usmażeniu kruche i z dużą ilością bąbelków).
Ciasto rozwałkować porcjami cieniutko na blacie posypanym lekko mąką. (Ważne jest, aby blat podsypywać, jak najmniejszą ilością mąki. Ciasto oczekujące na rozwałkowanie należy przykryć ściereczką, żeby nie obsychało). Ciasto pokroić najpierw na paski o szerokości ok. 3- 4 cm, następnie na prostokąty lub równoległoboki o długości ok. 9- 10 cm. (Ja robię na oko tak, aby faworki ładnie wyglądały;)). Każdy kawałek naciąć w środku i przez nacięcie przeciągnąć jeden koniec.

Faworki smażyć na rozgrzanym tłuszczu z obu stron na złoty kolor. Wyjmować łyżką cedzakową i osączyć na ręczniku papierowym z tłuszczu. Gdy ostygną posypać grubo cukrem pudrem.

Przepis Pani Joanny Sygut: na minipączusie

25 dkg maki

3 dkg drożdży

5 dkg cukru

1,5 łyżeczki cukru waniliowego

2 żółtka

2 łyżeczki wódki

5 dkg masla

Nadzienie – według uznania

Przepis Pani Jolanty Niewińskiej

Pączki angielskie (serowe) z przepisu mojej babci ze Świerklan.

Twaróg półtłusty – 50 dag (nie mielony)

mąka pszenna – 30 dag (może wejść więcej)

cukier wanilinowy – 1 paczka

cukier – 1 szklanka

soda oczyszczona – 1 łyżeczka

jajka – 2 szt.

Tłuszcz roślinny do smażenia

Wykonanie:

W misce rozdrabniamy twaróg, dodajemy cukier oraz cukier waniliowy, mieszamy dodajemy jajka wybite w całości. Po wymieszaniu dodajemy mąkę pszenną wraz z sodą, mieszamy aż do uzyskania jednolitej masy, którą można porcjami kulać zwilżonymi dłońmi, jeśli jest za luźne ciasto dodajemy więcej mąki i bezpośrednio wrzucamy na gorący tłuszcz, smażymy na złoty kolor przewracając patyczkiem podczas smażenia. Osączamy na ręczniku papierowym, pudrujemy i zjadamy popijając pyszną kawą.

Info: czerwionka-leszczyny.pl