Co tam u Olka?

Dzisiaj połowa pierwszego cyklu.. Piąte podanie przeciwciał z dziesięciu strzykawek całodobowych właśnie płynie w ciało Olusia. Były to trudne dni dla nas. Olek miał trochę reakcji na lek.. Choć lekarze twierdzą, że są one najczęstsze przy tej terapii i nie są niczym niepokojącym.. Pierwszym szokiem była zmiana wyglądu Olusia.. Bardzo mocno spuchł w ciągu około 24-36 godzin zatrzymało się w Olku około 2 litry wody.. niskie ciśnienie, spadki saturacji..noce pod tlenem.. Wzrosło nam mocno crp.. Ale lekarze uspakajają nas, że naprawdę nie jest źle.. Chociaż dla nas to i tak bardzo dużo jak na kilka dni.. Oluś slabiutki.. Mamy nadzieję, że w najbliższych dniach nabierze sił na zabawę i jakąkolwiek aktywność, ponieważ narazie każdą godzinę spędza w łóżku podpięty do kroplówek i kardiomonitora.. Pozdrawiamy ciepło i dalej walczymy 💪

info: olek stec neuroblastoma