akcje charytatywneKnurów

Charytatywnie: Dramat małej Lenki – konieczna jest kolejna operacja!

Dramat małej Lenki – konieczna jest kolejna operacja!

Nóżka i rączka Lenki są zdeformowane przez chorobę! Za córeczką już dwie poważne operacje. Niestety ostatnia operacja nóżki nie przyniosła takich efektów, jak oczekiwano. Bardzo szybko nastąpił nawrót! Prawa nóżka jest znacznie krótsza od lewej i niestety konieczna jest kolejna kosztowna operacja.

Jestem załamana, ale wiem, że muszę walczyć o swoje dziecko. Błagam Was o pomoc, aby leczenie mogło być kontynuowane. Termin operacji wyznaczono już na maj…

Poznaj historię Lenki:

Kiedy Lenka przyszła na świat, osunęła się na nas cała lawina kolejnych diagnoz. Nasza córeczka urodziła się za wcześnie, z niedotlenieniem okołoporodowym. Za szybą inkubatora walczyła o życie. Miała zrośnięte nerki i zrośnięty przełyk, była niewydolna oddechowo. Było źle. Lekarze mówili nam, że czeka nas długa walka. Jeśli w ogóle Lenka przeżyje…

Wtedy liczyło się tylko jedno – jej życie. Widzieliśmy, że z rączkami i nóżkami było coś nie tak, ale nie to było najważniejsze. Staliśmy nad łóżeczkiem córeczki i ze łzami w oczach modliliśmy się o to, aby przeżyła. W trzeciej dobie zabrano ją na blok operacyjny. Operacja rekonstrukcji  przełyku trwała 6 długich godzin. Dla Lenki 6 godzin walki o życie, dla nas – 6 godzin panicznego strachu. Przez kolejny miesiąc Lenka była w śpiączce farmakologicznej, żeby wszystko dobrze się goiło. Nie tak wyobrażaliśmy sobie nasze pierwsze wspólne dni spędzone z Lenką. Zamiast radości, było załamanie i łzy. Całe morze łez.

Lenka żyła, ale jej stan był zły. Z czasem robiliśmy krok do przodu, by za chwilę cofnąć się o dwa. Miała poważne problemy z przełykaniem, cały czas się krztusiła. Wciąż jeździliśmy po lekarzach, na wizyty kontrolne i rehabilitację. Dopiero wtedy, gdy wiedzieliśmy, że jej życie nie jest zagrożone, zajęliśmy się wadami rączki i nóżki. Wada Lenki to skrócona kość piszczelowa w nóżce oraz hemimelia promieniowa prawej rączki (brak kości promieniowej w rączce). Bez skomplikowanych operacji w przyszłości Lenkę czeka wózek. Nie chcę do tego dopuścić, dlatego zrobię wszystko, by ratować jej sprawność.

Za córeczką już dwie operacje. W grudniu 2020 roku przeszła operację nóżki, ale niestety bardzo szybko nastąpił nawrót. Operacja, która została wykonana, nie przyniosła spodziewanych efektów. Kość piszczelowa Lenki rośnie wolniej od strzałkowej. W zeszłym roku kość strzałkowa została skrócona, żeby dorównać piszczelowej i wyprostować koślawość stopy. Niestety po roku kość piszczelowa znów jest krótsza od strzałkowej, a strzałkowa dodatkowo krótsza. W konsekwencji cała prawa nóżka jest znacznie krótsza od lewej i teraz trzeba ją wydłużać. Stopa jest już tak koślawa, że nie ma innego wyjścia. Lence zostanie założony aparat zewnętrzny na 6-8 miesięcy, w zależności jak nóżka będzie się wydłużać. Niestety koszt kolejnej operacji w European Paley Insitiute jest olbrzymi! 

Zniesiemy ból, operację i ciężką rehabilitację, aby kiedyś Lenka była sprawna. Tak wiele już przeszliśmy i nie zamierzamy się poddać, dlatego z całego serca proszę o pomoc, aby móc zapłacić za kolejną operację!

Mama Lenki