KnurówNewsy

Bliżej ludzi : Mateusz Styczeń

Bliżej ludzi : Mateusz Styczeń – właściciel studio nagrań Ultra Records oraz realizator koncertów na żywo w Knurowie i okolicach.

11226938_964658176920734_4252807594323145578_o 11116546_964658236920728_1723252952151422869_o 12028739_964658180254067_8986781942184941597_o 12052627_964658166920735_925593212581121853_o

Mateusz skończył 18 lat a już rozpoczął życie na własny rachunek, rozwijając swoją pasję muzyczną którą zaszczepił mu jego pierwszy nauczyciel Witek Kozaczkiewicz.
Pomimo, że prowadzi już własną działalność gospodarczą nadal się uczy zaocznie w liceum ogólnokształcącym i ma zamiar studiować w Akademii Muzycznej w Katowicach realizację dźwięku.
Pierwszy sukces przy realizacji koncertu odniósł w wieku 16 lat kiedy to obsługiwał koncert zespołu Guns N’Roses, potem współpracował z wieloma znanymi zespołami m.in. Feel a obecnie obsługuje praktycznie wszystkie koncerty w Knurowie.
Pierwsze studio Ultra Records którego był twórcą mieściło się w MSP 7. Obecnie studio przeniósł na ulicę Dworcową 10 A w którym go odwiedziliśmy i zadaliśmy mu kilka pytań.

Co byś Mateusz mógł powiedzieć o swojej pasji? Czym jest dla Ciebie studio nagrań i realizacja koncertów na żywo?

Zajmuję się tym już od czasów pobytu w podstawówce a później w gimnazjum obsługując różne szkolne apele i akademie. Zacząłem potem współpracę z Danielem Ślósarczykiem z Centrum Kultury i po dłuższym czasie dostałem propozycję stałej współpracy. Jest to dla mnie taka odskocznia od codzienności , jest to coś co lubię.

Czyli w tej chwili jesteś w Knurowie takim jedynym kto obsługuje te koncerty w Centrum Kultury?

Tak, to prawda, Daniel Ślósarczyk czasami mnie wyręcza jak go poproszę. W zasadzie robimy to razem jednak większość koncertów na dzień dzisiejszy obsługuję ja.

Firma Ultra Records to jednoosobowa firma?

Tak w Ultra Records wszystkim zajmuję się ja.

Czy jest coś co chciałbyś poprawić w realizacji koncertów na żywo?

Myślę, że na dzień dzisiejszy jesteśmy już tak wyposażeni jako Centrum Kultury w Knurowie w sprzęt, że nie ma dla nas różnicy gdzie to będzie realizowane. Dodatkowo mamy na tyle dużo sprzętu, że jesteśmy w stanie doposażyć np. Sztukaterię i zrobić koncert na podobnym poziomie jak w innym miejscu. Można jedynie pomyśleć o modernizacji światła którego w Sztukaterii np. nie ma odpowiedniego. Jeśli chodzi o nagłośnienie posiadamy odpowiedni stół z którego dźwięk wychodzi już naprawdę dobrej klasy.

Czy jeszcze z kimś współpracujesz?

Czasami współpracuję z Centrum Kultury w Czerwionce – Leszczynach przy realizacji koncertów, na stałe robię zastępstwa z zespołem „Feel” jako technik sceny oraz nawiązuję współpracę z firmami nagłośnieniowymi w regionie. Obsługuję nieraz koncerty poza regionem m.in. we Wrocławiu ostatnio byłem w Piekarach Śląskich. Zdarzają mi się więc różne imprezy wyjazdowe.

Czym mógłbyś się w swoim studio pochwalić? Co byś chciał jeszcze zdobyć jeśli chodzi o sprzęt?

Sprzętu można chcieć dużo. Liczą się umiejętności które się ciągle zdobywa i wiedza.Należy wiedzieć jak dobrze wykorzystać sprzęt który jest aby wszystko się udało. Jeśli pojawią się pieniądze będzie można pomyśleć o lepszym sprzęcie, jednak wiedza jest najważniejsza. Na razie mam możliwość rejestracji 32 śladów jednocześnie więc jest to już wystarczająco aby nagrać duży zespół pośladowo, jest wyposażony w dobrej klasy mikrofony z którymi czasami coś kombinuję aby coś zmieniać.
Wiadomo, że przydałoby się studio lepszej klasy ale wymaga to większych nakładów finansowych.

Gdzie Tobie w Knurowie jest najwygodniej realizować koncerty?
Czy masz jakąś konkurencję?

Myślę , że najwygodniej w Domu Kultury który ma dobre zaplecze sprzętowe i dzięki temu można zapraszać gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Jeśli chodzi o konkurencję to Magazine Studio wyniosło się z Knurowa więc pozostałem sam.

Kto z knurowskich wykonawców jest dla Ciebie najbardziej medialny? Kto może osiągnąć sukces?

Myślę, że jest to grupa Dust z którą współpracuję jako realizator i jest to muzyka która ma przyszłość. Muzyka nie jest jakoś wyraźnie skomplikowana a potrafi dotrzeć do ludzi i odnaleźć grono ludzi którzy ją polubią.

Czyli współpracujesz z nimi przy realizacji niektórych nagrań?

Współpracuję przy realizacji niektórych nagrań, koncertów na żywo, razem organizujemy też festiwale w Gliwicach i innych miejscach.

Jeśli chodzi o studio nagrań, jakie jest Twoje marzenie?

Chciałbym wybudować studio z prawdziwego zdarzenia, gdzie każdy by mógł wejść czuć się w nim jak u siebie w domu, gdzie mogliby muzycy przyjechać na tydzień, dobrze się wyspać, pograć w bilard , w karty, poćwiczyć na siłowni a w międzyczasie gdzieś tam nagrywać płytę. Studio oczywiście musiałoby być dobrze wyposażone sprzętowo.

Czy wiążesz swoją karierę zawodową z rynkiem muzycznym? Czy idzie z tego wyżyć?

Oczywiście, że można z tego wyżyć o ile wszystko pójdzie w dobrym kierunku. Jest to coś co lubię , nie stresuje mnie. Nie ma czegoś takiego, że muszę już iść i zrywać się do pracy.

O której więc wstajesz, o 9.00?

Czasami zdarza mi się wstawać o 9.00 ale kładę się o godz.4.00. Z zespołem „Feel” jak mam trasę koncertową nieraz wyjeżdżam w piątek a wracam w niedzielę. Nieraz obsługuję imprezy telewizyjne więc ten czas wygląda różnie.

Co ostatnio nagrywałeś?

Ostatnio nagrywałem koncert zespołu Dust na żywo, Bad Request, Olę Śmieję, Julię Lisoń i Daniela Grychtoła, chór Slavica Musa.
Studio nie działa zbyt długo więc nacisk jednak kładę na obsługę koncertów.

Czy takie nagrywanie jest trudne?

Wszystko w zależności ilu jest członków zespołu, jak zespół jest przygotowany, ilu jest np. gitarzystów, ja więc tylko siedzę i sprawdzam czy jest dobrze. Czas nagrania zależy więc od doświadczenia i przygotowania muzyków. Aby więc nagrać dobrze jedną piosenkę należy poświęcić od 12 do 15 godzin.

Dziękujemy za rozmowę i życzymy sukcesów zawodowych i nie tylko.