IV liga: KS Concordia Knurów – Wilki Wilcza Orlik 13:00
Jesienią górą była Concordia, która wygrała na boisku sąsiada zza miedzy 3:1.
Do 68min. gospodarze mieli mecz całkowicie pod kontrolą i prowadzili od 14 min. 1:0 po bramce Michała Kopczyńskiego.
Trener Motyka w drugiej części gry do boju wpuszcza Piotra Karwowskiego (za Mateusza Gajka) i trzech „młodziaków” Patryka Lipkę (za Dominika Bartoszewicza), Kamila Sikorę (za Piotra Buchalika) i Michała Mikulskiego (za Pawła Gałacha).
Bramkę wyrównującą z rzutu karnego zdobywa w 68min. Michał Szczurek. Od tego momentu Wilki już nie szanowały wyniku, a chciały udowodnić „kto tu rządzi!”.
Tempo meczu, ku uciesze licznie zgromadzonej widowni zwyżkowało z każdą minutą.
Wilki nacierały, ale to Concordia wyprowadzała zabójcze ataki.
W 75min. bramkę strzela Łukasz Czajka, a wynik meczu ustalił w 85min. Grzegorz Górka.
Jak będzie dzisiaj? czy równie udane roszady pomogą w uzyskaniu korzystnego wyniku? Oby, gdyż sytuacja w tabeli nie jest wesoła, a i zwarzywszy na tęgie baty, jakie zbiera nasz zespół, atmosfera chyba również nie jest budująca.
Miejmy nadzieję, że sztab szkoleniowy oraz Zarząd Klubu wyciągnął już odpowiednie wnioski i do walki z Wilkami wybiegnie drużyna walcząca, wierząca i złożona z zawodników, którzy dają z siebie wszystko, a może i nieco więcej, bo różnie do tej pory z tym jest (wrócimy do tego tematu po świętach, miejmy nadzieję w lepszym nastroju).
Jeśli jednak to się do nie udało… będą miały Wilki ucztowanie.
info: fb Concordia Knurów