Kulinaria

Gravlax z łososia

Dawno nic się tu nie działo, ale chyba nikogo nie dziwi ten fakt. Postanowiłam sobie zrobić absolutną przerwę od komputera w czasie świąt. A mówiąc szczerze, nie miałam nawet czasu żeby o nim pomyśleć. Wykorzystaliśmy ten czas do maksimum i odwiedziliśmy rodzinę, znajomych i było naprawdę super. Czasem trzeba wykorzystać ten czas, odsapnąć i zrozumieć co jest w życiu ważne. To był naprawdę bardzo fajny czas spędzony głównie w gronie przyjaciół.
Gravlax zrobiłam po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni. Zrobiłam go właściwie w ostatniej chwili, a okazał się strzałem w dziesiątkę. Poczęstowałam nim znajomych w czasie świąt i wszyscy byli zachwyceni. Łosoś jest przepyszny. Polecam nie tylko na święta. W karnawale świetnie sprawdzi się w charakterze przekąski.
IMG_0951asdfg
Składniki (zależnie od wielkości- mój był ok 300 g):
surowy kawałek łososia
łyżka brązowego cukru
łyżka soli
pół łyżki nasion kolendry- utłuczone w moździerzu
pół łyżeczki ziaren pieprzu -utłuczony w moździerzu
kieliszek wódki
sok wyciśnięty z połowy dużej cytryny
skórka z 1 cytryny
pęczek świeżego koperku
Wykonanie:
Cukier, sól, kolendrę, pieprz, sok i skórkę z cytryny i wódkę wymieszaj w miseczce. Koperek posiekaj. Łososia ułóż na folii spożywczej skórą do dołu. Wysmaruj łososia marynatą. Następnie posyp koperkiem i dokładnie zwiń w folię. Łososia trzeba obciążyć np. puszkami lub słoikami, więc dobrze jest umieść go w takim naczyniu w którym będzie to możliwe. Dodatkowo z łososia będą wypływać soki które zbiorą się w naczyniu. Wstaw go do lodówki na trzy dni. Po dwóch dniach wylej zbędne soki. Z łososia usuń resztki marynaty. Krój go w plastry i podawaj np. z tostami.
Smacznego!
http://kropla-oliwy.blogspot.com/2016/01/gravlax-z-ososia.html